[Zwrotka 1]
Powiedz o czym myślisz, gdy patrzysz na swych ludzi
Czy myślisz o obłudzie? Czy o pieprzonej nudzie?
Ja się codziennie budzę i cieszę się na mordzie
Bo wiem jak to jest gdy jest dobrze
I wiem jak to jest gdy w chuj niedobrze jest
Mam to piętno, nie umiem wybaczać
Ale umiem zapominać i tym samym drogę skracać
Wiem po tylu latach dużo więcej niż Ty
Chcesz możemy polatać, jak nie ze mną to z kim?
Lubię gdy mnie nie lubią obcy, a gdy mnie kochają swoi
Wtedy nie muszę mówić obcemu, żeby się ode mnie odpierdolił
Boli gdy widzę kumpla z dawnych lat
A dziś nie jest nawet zwyczajnym znajomym
[Refren]
Nie ma siema, nie ma, nie ma siema x3
Nie ma nic, tylko krzywe spojrzenia
[Bridge]
Pomyśl, kiedy osiągasz sukces ludzie lgną do Twojej osoby
A kiedy upadasz odwracają się od Ciebie
Pomyśl. Jest tak?
Ja nigdy nie zaznałem tego drugiego
Wiesz dlaczego? Bo nigdy nie dopuszczałem ludzi spoza mojego grona
A kiedy upadałem oni dalej byli przy mnie
Pomyśl
Były dziwne akcje, dziwne atrakcje
Dziwne kolaboracje, dziwne insynuacje
Dziś odpalam Cię w ciągu sekundy
Nie ma drugiej szansy, nie ma drugiej rundy
Czemu? Bo jak raz się nie sprawdziłeś, to już nigdy się nie sprawdzisz
A jak nie mówiłeś prawdy wiem już, że nie mówisz prawdy
Nie lubię pogardy, nienawiści i sensacji
Ale nie ręczę za siebie jak szczekasz, a nie masz racji
Tych prawdziwych liczę na palcach dłoni
Niby po co mi coś więcej niż oni?
Tych prawdziwych liczę na palcach dłoni (jednej)
Niby po co mi coś więcej niż oni, co? [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]