Witam cię świecie w dniu moich narodzin
Wiem…
Życie jest pięknem, choć czasem boli mnie
W skórze swej uczę się chodzić
Po ziemi, betonie
Po wodzie nie mogę, to włóczę się
Po to mam nogi
W dniu moich narodzin
Witam cię, kłaniam się tobie w pas
Człowiek pełen fobii
Nie wiem co z tym zrobić
Dlatego uczę się myśleć, narzekać i zwodzić
Pieprzyć, bić, kopać, upiększać
Korzystać do woli
Kochać, śmiać się
Czuć ciałem bardziej
Pluć, gadać, patrzeć
Kuć metal aż zgaśnie
Bronić się kłamstwem
Bo przecież tak łatwiej
Poznawać prawdę
Dotykać tylko to co ładne
Dalej naiwnie jarać się tym jedynym marszem
Po planecie matce
A mam tu taką szansę
To kradnę tę chwilę
Nim stracę sygnał na zawsze [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]