[Chorus]
W powietrzu dym od szluga
Podbiliśmy tutaj facebook - stój w klubach
Twoja panna będzie współczuła
2114 - rok króla
[Verse 1]
Od początku ze mną jest Freshville
Do pierwszych mogę tutaj wejść wierz mi
Chcę pieprzyć, zwiedzić trochę backstage-y
Nie wierzysz? to sprawdź moje mixtape-y
Heej, ile na tej scenie jest księży?
Załóż parafie Matki Boskiej Ścierw Niezłych
Wersem mogę odjebać te mendy
Ale po chuj? mam promocje bez przerwy
Wjeżdżam na teren, wyprzedzamy scene o sto lat, stój, ziomal
Mogę pokazać Ci jak to jest być mną ale nikogo byś nie pokonał
Nie dam Ci moich butów byś w nie wszedł - za drogie
Nie dam Ci moich suk tu byś w nie wszedł - są moje
[Chorus]
W powietrzu dym od szluga
Podbiliśmy tutaj facebook - stój w klubach
Twoja panna będzie współczuła
2114 - rok króla
[Verse 2]
Chcę ten hajs żeby było fajnie, kupić pannie jakiś eyeliner
Dać matce ten hajs za mnie, by wpadł Napster i grać najbę
Chcesz pchać torby? patrz na mnie - mam mordy i mam trawę
Wszystkie moje ziomki wiedzą gdzie idę i że dam radę
Jedni tu walą to w nos (nos), drudzy jarają te trawę
Ja patrzę jak wpada na blok koks, a mordy pchają go dalej
Możesz mi mówić już boss (boss) - życie jest wygrywane
Wyrucham w dupe los (los) - potraktuj to jako zdradę
W chuju mam tych księży i chcę żeby wiedzieli to
"przyjdź królestwo moje" - ono od dawna tu stoi, ziom
Jeszcze wczoraj byłem gnojem, dziś każdy daje props
Ty się śmiejesz ziomek, spytaj dupy kogo słucha... oww..
[Chorus]
W powietrzu dym od szluga
Podbiliśmy tutaj facebook - stój w klubach
Twoja panna będzie współczuła
2114 - rok króla