[Verse 1: Laikike1] Będzie biednie jak zerwiesz z nałogiem, na głodzie ślesz MAYDAY, odsyłam odpowiedź Atakuję z nad powiek obszar (to łatwe), wchodzę prawilnie jakbym był flaszką z Hastem Ganz egal czy ślesz HATE czy HEIL ( Laikike1, wagwan with dem fools man? They keep liking that shiny sh**..) To przecież siara jak kochać się w kurwach... Wpierdalam się ze stylem Ivy League, za te kilka lat pijesz karny klin Jestem laik: od dziś będę grabić I karcić; wasze plany? Martyrs to był fajny film... Idę I widzę waszą przyszłość w pastelach, zaczynacie sinieć, za dużo o jeden melanż, co? Nie ma tej weny, bo wena jest sprytna: Nie rusza zwłok ( POW POW POW ) bo sie utytła Minimalizuję wpływy lipy na rap, gdy ty wizualizujesz sobie wity na ''tak'' (Laikike1) Unlike me now, menciu masz liczarki pieniędzy? Ja niszczarki fanbase'ów Pierdolą o flow coś, dam im lekcję: co to za ogień, który płonie nad drewnem? Mnie nie zgasisz, poczujesz jak pali mój flavour ( SLAVIC ) kto spuścił ci wpierdol? ( LAIK ) To podziemie, nie masz wjazdu tutaj-jak to czas na beef zakładaj klamrę na uda Jeśli wciąż masz więcej śluzu w głowie niż w piździe, zacznij myśleć zanim wjedzie karny kutas [Hook: Bob Air] Kolejne trzysta sześćdziesiąt pięć dni Kolejny poziom wyżej, poprzeczka idzie wzwyż Nie da się nam podciąć skrzydeł, to Level Up 3 A psy zostają w tyle, kiedy pluję im w pysk
Kolejne trzysta sześćdziesiąt pięć dni Kolejny poziom wyżej, poprzeczka idzie wzwyż To Level Up 3, kto czyni to jak my? Kto psy zostawia w tyle, kiedy pluję im w pysk? [Verse 2: Laikike1] Większy niz kiedyś, te wersy do gleby dojebią cię, jestem jak spacecraft na plery Mainstream to efekt egzemy na piździe dziwki, co wydziabane ma ''RYNEK'' nad cyckiem Chłystki myślą, że to Almateia dla nich, złożę ich w łoże Madeja wersami Mana got Kano, mana got Pro: nad to stawiam pewność I ghetto glow Osiedla na dłoniach, wódka na knykciach, proste-mnie dotknąć to śmierć kliniczna Ustać przy mnie, to przy was latać, wjebaliście więcej koksu niż Usta Kata Mus się bratać, jak robicie rap razem? News mam: ta przewózka to wata Bobz dał beat, Level up 3 ( BOWDOWN ) kto ma styl, a kto walczy o poklask? Don't piss me off, ja to ten dziwny ziom co mówi o tym, o czym boisz sie pomyśleć Koszty to w tej kwestii niższy pion, wnieść to na trzeci level u mnie się czyta ''przedewszystkiem'' Nie ma sensu się spierać kto robi to szczerzej: ja te gęby wybieram, których nie słyszę w eterze Wstałem z popiołów szlug gaszonych na witach, i zabija mnie jak słucham czym jest rap dla was dzisiaj Troglodyci każą stawiać sobie ołtarz za pastisz (aammmmmtytyammmmmmmtyty) SKURWYSYNU BÓG JUŻ BYŁ NA BLOKACH.. I SIĘ NIE SPRAWDZIŁ [Hook: Bob Air]