Podejdź tu proszę Jakie dobro Ci przynoszę, pełne Podejdź tu proszę A ja Cię wezmę Złóż ręce jakby Do modlitwy czystej a niewinnej Złóż ręce a ja Ciebie przyjmę Uklęknij proszę A dostaniesz chłopcze o co prosisz Uklęknij wiarę Ci przynoszę Podejdź tu proszę Jakie wiary cudne łany kozę Podejdź gdy o to Cię poproszę A kiedy będziesz blisko to wpadniesz na moje uroczysko Tam Cię dopadnę i okradnę A kiedy będziesz mój to wezmę Ciebie jakby swój Własnością moją teraz będziesz
Podejdź tu proszę W mym pałacu jest dla Ciebie miejsce Poczekaj jeno się rozejrzę Nie pierwszy Ty i nie ostatni jesteś moją ofiarą Na pewno znasz tę historię starą Cię nie wypuszczę już z uścisku mojego żelaznego Żegnaj się z życiem mój kolego Podejdź tu proszę jaką rozkosz Ci przynoszę, pełną Doświadczysz jej tutaj przed śmiercią A kiedy będziesz blisko to wpadniesz na moje uroczysko Tam Cię dopadnę i okradnę A kiedy będziesz mój to wezmę Ciebie jakby swój Własnością moją teraz będziesz