Dzieci z kwiecistych łąk Wędrowcy nocnych szlaków Uciekający w sen Skryty w łodygach kwiatów Za kilka sennych wizji Płacą najwyższą cenę Współcześni niewolnicy Błąkają się po scenie
Oczy błądzą po ścianie Ręce drgają bez przerwy On kończy swoją drogę Wrak co ma mózg i nerwy Na polach krwawy kwiat Dzieci zrywają maki Ktoś dzisiaj pierwszy raz Wejdzie na senne szlaki