[Zwrotka 1] Oni mówią że to minie Czasem szukasz odpowiedzi w wódce czasem w winie Jutro upatrywać będziesz w kofeinie nadziei Wmawiając sobie dzięki niej ożyje Taa Zapal może jeszcze szluga To długa droga w dół dochodzi druga Znów.. A Ty dopiero się dobudzasz Wcale nie pamiętając jaki wczoraj miałeś ubaw Portfele opustoszałe W odbiorczej sms-y: co ty odjebałeś? W telefonie foty z jakąś panną wygląda że szło gładko Tylko czemu z nią tu nie wylądowałeś? Znajdujesz krew na kołnierzyku Zaczynasz łapać że powinieneś się martwić Ile czasu zabrały nam dziesiątki takich strzyków Kiedy na stoliku czekały na nas puste kartki [Refren] Taa Baw się dobrze To twoje życie baw się dobrze To Twój wybór baw się dobrze W tym wieku nikt nie będzie Ci mówić kiedy masz zmądrzeć Taa Baw się dobrze To twoje życie baw się dobrze To Twój wybór baw się dobrze Kto w ogóle śmie tobie mówić kiedy masz dojrzeć? [Zwrotka 2] Nie pytam kiedy światła zgasną
Emocje o których się słyszy mam na własność To całkiem fajnie jak karoseria w karoserie Wchodzi gładko jak nóż w masło Zapnę pasy, zwolnię na chwilę Chce być wolny co nie znaczy lecieć przez przednią szybę Już raz głową rysowałem pajęczynę Na razie starczy nos jak Adamek kołnierz na szyję Ludzie przeżywają szok, nie pamiętają Ja do dzisiaj znam szczegóły, sny przypominają Twarz idioty, co przez kaca lub z głupoty zrobił błąd Gdy kasowałem mu bok bo tak się śpieszył do roboty Spisane protokoły zdane raporty Oświadczenia, mandaty, wypis, wycena, podpis Zanim usnę powracają czasem myśli jak bruzdy Że kilka z tych kartek mogło na zawsze pozostać pustych [Refren] Taa Baw się dobrze To twoje życie baw się dobrze To Twój wybór baw się dobrze W tym wieku nikt nie będzie Ci mówić kiedy masz zmądrzeć Taa Baw się dobrze To twoje życie baw się dobrze To Twój wybór baw się dobrze Kto w ogóle śmie tobie mówić kiedy masz dojrzeć?