[Hook/Intro]
#PLN47
[Zwrotka 1]
Miał skończone 4 lata, kiedy ojciec jego zmarł
Skończył 9, poszedł w bal i się niszczył codzień sam
Rozżalony, zapłakany, bez nadziei patrzył w świat
Mimo upływu lat, on dalej ubolewa
Choć obecnie ma 16 wspomnień wymazać się nie da
Życie mu się posypało, gdy stracił starszego brata
Hajsu wiecznie było mało - bagażnik, las i łopata
[Zwrotka 2]
On po uszy w tarapatach, nie miał z kim pogadać
Całkiem sam w 4 ścianach, z samarkami nocą latał
Nie prosił ich o litość, gdy skakali po żebrach
życie nauczyciel - garda, twarda szczęka
Codzienność już nie cieszy go tak samo jak wcześniej
Kiedyś kochał sport - dziś wybiera kreskę
Z chęcią bym mu powiedział, tylko do siebie miej żal
Chętnie bym to powiedział, gdybym nie był nim ja sam