[Zwrotka 1] Wiara w Boga sprawia, że nadal jestem tym, kim jestem Jeśli mówisz, że jestem zły to jaki byłbym bez niej? Nie chcę wyszarpywać światu tego, co pozornie cenne Bo od Boga nie dostaję tego, co chcę, tylko więcej I rozumiem już więcej, chcę mniej, żyję lepiej nie od dziś Przez to może czasami nie rozumiem nic Bo jeśli Bóg daje tak wiele tak słabym jak ja To jak się czują ci dobrzy tak samo jak ja? O, to pytanie, które czasami spędza mi sen z powiek Czy to, że chcę być księdzem to jakiś przypadek? Czy to, że Bóg powołuje naprawdę słabych to frazes? I czy przez wieki doświadczeń można uznać to za prawdę? Tak, i za to go kocham, bo sam jestem tego przykładem Choć wielu mi mówiło, że się do tego nie nadaję Ale kto jest godzien stanąć w obliczu tak wielkiej tajemnicy? Nikt, nawet ten, kto się z Bogiem liczy [Refren] Bóg jest ciągle ze mną Wspiera mnie codziennie
Wiem, że się w tym spełnię Panie, nie chcę więcej X2 [Zwrotka 2] Nie raz były większe bomby niż w Afganistanie Ale nigdy nie pokazywałem się w takim stanie mamie I żyłem jak chciałem, w duszy piekielna pożoga Teraz też żyję jak chcę, z tą różnicą, że słucham Boga Każdy chciałby być dla siebie Bogiem i z prawdą się rozprawić Laik, Bóg już dawno był na blokach i tam też się sprawdził Co, zaskoczenie? Co, zaskoczenie, że wiara w Boga to jednak, chłopaku, nie urojenie? O, rap mnie wychował i jestem mu za to wdzięczny Za beton, bity, fristajle i mocne wersy I gdy się obracam, i patrzę na swoje powołanie to jak z moimi liniami - co piąty zrozumie Dziś temat okrojony Bo o Bogu, co za żałość Tylko że ja w tej cząstce sukcesywnie odkryłem całość I modlę się do niego o siły, zresztą wiem to, że czasami trudno jest schylić się po siebie samego [Refren]