[Intro]
Jeżeli robisz cokolwiek to szanuj czas
Jeżeli robisz to dobrze to przyjdzie hajs
Jeżeli czujesz na co dzień
Wzrok innych ludzi na sobie
Mimo to robisz swoje
To masz jak ja, ja
[Zwrotka 1]
Nie mam czasu na pierdoły, wczoraj byłem, dziś jadę
Nie pamiętam gdzie dokładnie, pytaj menadżer
Sprawy ważne, jutro, dzisiaj konieczne
Działam jeszcze, jeszcze, jeszcze więcej
Wszystko szybko bo słuchacze krzyczą o nowy album
Nowe Rzeczy na mieście, ciągle podziemny pazur
Wiem że czekasz dziecino i nie mogę cię zawieźć
Masz trzy dychy odłożone, proszę zostaw je dla mnie
Idę znów po swojemu kiedy obok gra chłam
Nie gram tak jak lubi słuchacz, słuchacz lubi jak gram
Woogie Boogie do Olisu, brudu i syfu
Do zwykłego kurwa życia bez luksusów i zbytku
Trza, trza, zapierdalać żeby później móc leżeć
Znikąd to się bierze, nic, no bo skąd się nic bierze
Chce cię dzieciak motywować, prosto, dosadnie
Słuchasz co ci mówią inni, lepiej popatrz się na mnie
[Refren]
Trzeba dzisiaj nie mieć czasu, żeby jutro mieć czas
W plecy masz do przerwy teraz odróbka strat
Mocniej, mocniej, wiem że to dźwigniesz
Nieistotne co tam robisz byle na pełnej piździe
[Zwrotka 2]
Pewnie wolałbyś usłyszeć że się spoko ułoży
Może i ci spadnie z nieba, jak się długo pomodlisz
Jak ja składam swoje ręce, nie proszę od dary
Ale o wewnętrzną siłę, sam chce załatwić
Miłosierdzie nie OPS, idziesz i masz
Inni ludzie nie Caritas, nie działasz a daj
Coraz gorzej, gorzej, zero pojęcia
Potem Boże, Boże, za co ta męka
Nie jesteś dzieciak żadnym Hiobem, te problemy to pikuś
Chyba że straciłeś nogę albo goni cię fiskus
Państwo raczej nie pomoże, tu bym nie liczył
Wciąż pamiętam bardzo dobrze, co to zasiłki
Będę głośno krzyczał jebać, w twoim imieniu
Ale musisz mi obiecać, działaj i trenuj
Chodźmy razem, razem, w drogę do szczęścia
Nie miej czasu tego słuchać, wracaj do ogarnięcia
[Refren] x2
[Outro]
Jeżeli robisz cokolwiek to szanuj czas
Jeżeli robisz to dobrze to przyjdzie hajs
Jeżeli czujesz na co dzień
Wzrok innych ludzi na sobie
A mimo to robisz swoje
To masz jak ja, ja