To ja mówię, słuchaj
Wykręcam twój numer już godzinę drugą
Ciągle zajęte
Mów, z kim rozmawiałaś!?
Albo nic nie mów, już wszędzie sprawdzałem
Ilekroć tylko ja do ciebie dzwonię
Albo cię nie ma, albo zajęte
Powiedz szybko mi, czy tobie o to chodzi
Abym do ciebie w złości przychodził?
Abym krzyczał głośno, gdy ciebie zobaczę?
Sprawiasz wrażenie, że tego właśnie pragniesz
Proszę tylko nie mów, bym zadzwonił pojutrze
Wiesz, jaki jestem, kiedy się uprę
Słuchaj więc, dzwonię, bo chcę cię zobaczyć
A sprawa, która mam, wiele dla mnie znaczy
Wiesz, trochę kłopotów ciągnie, ciągnie się za mną
Razem tę sprawę możemy zamknąć
Wszystko jest proste, więc chodzi o to
Że wczorajszy wieczór spędziłem z tobą
W kinie, gdziekolwiek, najlepiej w łóżku
W mieszkaniu twojej babci staruszki
Dobrze, czy teraz każesz mi słuchać?
Koniec z takimi jak ta przysługa?
Nic nie rozumiem, daj mi pomyśleć
Ale dlaczego, powiedz mi?
Przecież
Jedyna osoba, której ufam
Jedyna dusza bliska, którą mam
Jedyna osoba, której ufam
Jedyna dusza bliska, którą mam
To ty
Zrozum to
Nikt inny
To ty
Zrozum to
Nikt inny
To ty
Zrozum to
Nikt inny
To ty
Zrozum to
Nikt inny
Słyszę, tak mówiłaś i ostrzegałaś
Czy chcesz usłyszeć, że rację wtedy miałaś?
Że jeśli wpadnę w jakieś swoje kłopoty
Mam sam sobie radzić, jestem dorosły
Mam nie liczyć na siebie
Czy to jest w porządku?
A tego brudu sam
Niestety nie umiem sprzątnąć
Zresztą wspaniale, w sumie żałuję
Że czas i żeton tu na ciebie marnuję
Ale zapamiętaj, to koniec między nami
Koniec ze wzlotami, koniec z upadkami
Tylko wiedz o tym, że usłyszysz o mnie
I jeszcze sobie o mnie kiedyś przypomnisz
Ale teraz kończmy tą naszą rozmowę
Jesteś chyba zajęta, nie chcę zawracać ci głowy
Tylko komuś to mówię, ale przykro mi
Zadzwoniłem do ciebie z tej prostej przyczyny
Że jedyna osoba, której ufam
Jedyna dusza bliska, którą mam
Jedyna osoba, której ufam
Jedyna dusza bliska, którą mam
To ty
Zrozum to
Nikt inny
To ty
Zrozum to
Nikt inny
To ty
Zrozum to
Nikt inny
To ty
Zrozum to
Nikt inny