[Wejście 1: Kaz - temat "Opieka zdrowotna"]
Okej, opieka zdrowotna, ja Cię cisnę, bez kitu
Jak tam było przyjechać na zniżce dla emerytów?
Jadę z patentem, teraz możesz już spadać na rentę
I wjeżdzasz ze mną na bitwę z chujowym sk**sem
Zrób jak Jan*sz, Czeski - tam jest wyjście!
Sprawdź to, to będzie Twoje jedyne wyjście, dziś lecę hardkor
I to jest jasne, sprawdź to, beka, jadę pojeba
To już nie opiekacz, to jebany odgrzewacz
I to jest mocne, na tych bitach zawsze napierdzielam te emocje
To jest jasne dla mnie, sprawdź, to opcja
Przynajmniej nie ma pisanek, bo spotkałem oldschool'owca
I to jest oczywiste, ja Cię rozjebie
Tablica, reprezentuję kredę
I to jest spoko, jaka opieka, teraz cisnę go i to jest beka
Jak rezerwat, ten typek myślał, że ma flow
Ale je zgubił i prosi "Zaopiekuj się mną"
[Wejście 2: Czeski - temat "Opieka zdrowotna]
Ha! Ha! Ja flow mam
Kto Twój fristajl uzdrowi? Dzwoń do Tau
Wszyscy, kurwa, wpadną w szał
A kiedy wpadam na bit, no to raczej nie masz szans, ale
Kiedy gramy mam tu z Ciebie kawał beki
Jak tu wpadłeś? Wyrwałeś się komuś spod opieki?
Kiedy gramy, chuj Ci w dupę, nara!
Jestem dla niego jak jakaś Superniania
Wiesz, że mogę dalej [?] w sumie te fristajle
Jak tutaj wpadniesz, zatopię tę Twoją łajbę
Ale kiedy gramy, czujesz to jest wiersz
Tego fristajlu nie refunduje NFZ
Hej dobra, dobry
Mam tutaj fristajl, on jest tutaj na zdrowotnym
Ale kiedy gramy ja mam wiersz szczery
Ja mam M2, on tylko L4
Ale wiesz jak szeryf, kurwa, wpadam pod te bity
Jak myślisz, że wygrasz, chyba się przeliczysz
Ja nie mam flow, to jest nieprawda
Bo jak rozpierdalam głosem, jak to nazwać?
Ej w sumie inaczej
Myślałeś, że kiedyś tutaj będziesz graczem
Ale kiedy gramy, ja tu zgarniam chyba propsy
Spod opieki jesteś dziecko, specjalnej troski
[Wejście 3: Kaz]
Dziecko specjalnej troski? Jadę z punchline'm
Ej, Ty tak chujowo nawijasz, czy tak specjalnie?
Teraz sprawdź mnie, na tych bitach sobie sięgam po flaszkę
I teraz sprawdź je[?], ja go wiem, to się zje
Leszcz robi gówno, NRG
Masz to na t-shircie, a na tych bitach będzie pierdolnięcie
I to jest oczywiste, jadę Cię i Cię skończę
Tajger Ci przynosi majonez, mopsie
Wchodzę teraz i na bitach Cię poniewieram
To moja taktyka
Twój zegar? Tak, tyka
Twoje pancze? Tak, styka
Chujowe flow, technika
Załóż sobie maxitec i znikaj
[Wejście 4: Czeski]
Przyspieszasz niedoskonale
Poproszę wolniej, bo chuja zrozumiałem
Ale kiedy gramy, mam tu dobry bieg
Chuja zrozumiałem czyli zrozumiałem Cię
Ale wiesz, to jest to konkretne, bejbi
Lepiej skrzydła tutaj, ziom, poderwij
Ale kiedy gramy, mam tego wiele, jestem chamski
Lepiej udaj się gdzieś do pielęgniarki
Ale wiesz, że kiedy gramy, dziecko
Mogę grać to i mówię tutaj "Let's go!"
Jesteś chuja warty, tu chuja warty
Buja na party, lepiej skocz tu do pediatry
Ja, jak jestem, jestem na majku
Dla Ciebie lekarz pierwszego kontaktu
Pieprzysz, pieprzysz, pieprzysz to w twarz
Rozpierdalam, to nie mój pierwszy raz
[Wejście 5: Kaz]
Wjechałem na Pitos i, kurwa, osiągnę wszystko
Zrozumiałeś chuja? A ja walczę z pizdą
I to jest beczka
Na tych bitach, moja gadka zawsze jest niebezpieczna
To go rozwali, już masz ciary, kolo
Chuja nawijasz, czy jest na sali laryngolog?
Okej, spoko, jadę mordo cios
Tobie nie pomoże nawet doktor Wstrząs
I to jest, kurwa, oczywiste, jadę z tym kutasem
Obsrany fristajl, siostro Basen
Tak Cię jadę, pedale, se wchodze na bity, wiadomo, mordeczko, że szybko Cię rozwalę
I to jest oczywiste i jadę to bez ciech[?], bez bek
Wracaj do Czech, to flashback
[Wejście 6: Czeski]
Jaka pizda? Jestem hetero od zawsze
Ty się zwiesiłeś, na chwilę stracił orientację
Ale wiesz, że gramy tutaj [?]
Wiesz, szmato, lepiej się, kurwa, teraz orientuj
Ale wiesz, że gramy, tu jest hardkor
Ja jestem jak orient, ostry jak Tabasco
A kiedy gram z flow, to to tu woli lud
Jestem, kurwa, jak OSTRy - to HollyŁódź
Ale daję filmy jak Hollywood
Ty jesteś Fida[?], jakoś[?] to nie Bollywood
Ale wiesz, że Łódź, to wiesz co?
Jesteś przy tym, ziom, tu jak drewno
Ale wiesz, to jest w sumie zwykła suka
W drewno tego typa to mogę tylko odpukać