Co my tu mamy
To pseudo damy
Pozwolę sobie z jednej zedrzeć pokrowiec
Pod którym skrywa ropucha obrzydliwa
Prawdziwe swe oblicze bardzo nie ą ę
Na swe usta żabie grubą warstwę kładzie
W jaskrawych kolorach szminki od Diora
Nie zbliżaj nosa do tego otworu
Ten otwór, ten otwór to świątynia odoru
REf: z butów sterczy słoma
Literaturę zna
Z opracowań lektur
Buraczana dama
Kto rodzi się prostakiem
Prostakiem przemija
Choćby słoma w butach ze złota była
Z duszy i sumienia głośno szlocha
Zauważywszy dziurę w swych drogich pończochach
Z uśmiechem patrzy w lustro
Boga się nie wstydzi gdy
Do celu zmierza po trupach swych bliźnich
Ref: z butów sterczy słoma
Literaturę zna
Z opracowań lektur
Buraczana dama
Kto rodzi się prostakiem
Prostakiem przemija
Choćby słoma w butach ze złota była