[Zwrotka 1: LJ Karwel]
Kontroluję swoją gadkę, zamykam paszczę jak nie wiem nic
Na jakiś temat, tylko se patrzę i chwytam myśl
Gdy jest ciekawa, jak nie to mogę wstać i se wyjść
Zadzwonić do bejbe, lecz wtedy także kontroluję gadkę
Bo nie mam nerwów na fochy i
Tak zawsze wychodzi, że to ja będę najgorszy
Traćmy czas na seks, a nie głupoty
Wiem że nie chcesz być sama tej nocy
Więc kotek kontroluj swą gadkę bo
Nikt nie zrobi Ci jak ja
Wiesz o tym brat, a więc dawaj, wsiadaj w tramwaj
Czekam z obiadem, nie gadaj, że wyszedł fatalnie
Nie jestem Pascal'em, więc skarbie
Na ten temat kontroluj swoją gadkę
(Prr) Dostaję telefon od mamy
Udaję, że jest normalnie, choć miesiąc miałem zjebany
Nie chciałbym by zaczynała się martwić z mego powodu
Temu mówię, że jest dobrze mamo
[Refren: LJ Karwel, Ten Typ Mes & Gruby Józek] (x4)
Kontroluj swoją gadkę
[Zwrotka 2: LJ Karwel]
Ziom kontroluj swoją gadkę, szczególnie kiedy nie znasz typa
Jest cała ekipa z którą jaracie spliff'a
Może to frajer, zatem bracie kontrol na japę
Tacy jak on nie mają tego i rzadko kontrolują swą gadkę
Szczególnie gdy pyta go pies
Powie co, gdzie, kiedy, po co i skąd kto jest
Jak się wygadacie; Nowych typów sprawdzaj zawsze
Nauczył tego sąsiad mnie, który kontrolował swą gadkę
Powalił się zapewne z prawem
I zdał sobie sprawę, że przyjaciel wjebie Cię najbardziej
Teraz uważnie dobiera słowa i znajomych
A tamten typ musi omijać Mońki bo
Nie kontrolował gadki, teraz nie widzi swej matki wcale
Nawet na święta bo boi się, że coś się stanie
Chłopiec z ferajny, znasz pewnie zakończenie
Lubisz pokazywać palcem? No to pokaż kim tam jesteś
[Refren: LJ Karwel, Ten Typ Mes & Gruby Józek] (x5)