[Zwrotka 1]
Nie wiem co z nami będzie, ale wiem jedno
Przy niej inne gwiazdy bledną
Dama nie ścierwo, tajfun nie drewno
Jesteś moją kokainą dziewczyno
Gdy ją widzę aż skacze mi tętno
Jak Bóg ją mógł uczynić tak ponętną
Uśmiech mekką, rozstanie gehenną
Jesteś moją kokainą
Bo jej styl wiedzie prym jak białej wdowy dym
Ej weź powiedz im że chcę się rozkoszować nim
Ty pasujesz do mnie mała jak do tonicu gin
Ej daj się pokochać, przestań walić focha
Nie kupiłem ci kwiatów, ale ci napisałem rym
Nie odbierasz telefonu, nie otwierasz mi drzwi
Może po prostu oboje na zawsze skończymy
Bo kobieto wykończysz mnie ..
[Refren x8]
Ta kobieta mnie wykończy
[Zwrotka 2]
Bo jej drugie imię to femme fatale
I rządzi tym wszystkim jak generał
Z zasady serce twarde jak stal
Mimo to poszukiwana jak święty Graal
Więc jeśli nie pech, choroba czy list gończy
Ja wiem na pewno, że ta baba mnie wykończy
I to nie jest wcale kwestia zerwanych łączy
Że nie możemy się dogadać kiedy gniew się włączy
Mimo że pamiętam jedne i drugie
Dobre i złe chwile przepalane szlugiem
Romantyczne spacery i te nocą po wódę
Wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem
Późne wieczory i wczesne poranki na kanapie
Seks przy ostrym dance-hallu po kłótniach przy ciężkim rapie
Potem zaskoczenie, że to już na tym etapie
Chociaż żadne z nas nie przypuszczało że się na to złapie
Niestety nasza prawda dała się pokonać plotkom
Wiesz nie każde historie się tutaj kończą słodko
Dzisiaj powieszę na balkonie coś choćby zmokło
Tylko po to żeby znów nie patrzeć na jej okno...
[Refren x8]
Ta kobieta mnie wykończy
[Outro x8]
Ta kobieta mnie wykończy [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]