Wiosna przyszla niespodzianie
Zerwala z ziemi biala sniegu pierzyne
Rozsunela chmur firanki
Wpuscila slonce pod zaspane powieki
A swiat by sie przypodobac
Wiosnie
Caly zawinal sie w zielen
Zielen
Swiat w uczuciach staly nie jest
Wkrótce zdradzil wiosne z ognistym kochankiem
Kochanek mial na imie lato
Ziemi zasychalo z rozkoszy w gardle...
A swiat by sie przypodobac
Latu
Nosil suknie w kwiaty
Kwiaty
Wystrojona w brazy pieknosc
Nadeszla pewnym krokiem od strony lasu
"witaj swiecie jestem jesien"
Rzekla kladac reke na jego kroczu
A swiat by sie przypodobac
Rudej
Kazal usunac sie latu
Latu
Jak ja
Jak ty
Jak my niewierny
Jak my swiat jest niewierny