Dobrze znalam droge, droge do austerii, Wieczny Tulacz ze mna ruszyl za horyzont az Pewnie latwiej wygrac fortune na loterii Niz zobaczyc Aswerusa twarz. Austeria - Dom - Shalom! - Goscinny, cieply i bezpieczny! Dom - Szalom! Odpocznie tu Zyd Tulacz Wieczny! Aj, diri daj! Diri daj, diri daj, diri daj! Hevenu Shalom Alejchem! Shalom! Shalom! Nadal nie wiem dokad Wieczny Tulacz zmierza - Bedzie az do Dnia Sadnego szedl, jak glosi wiesc. Ptaki ma w rekawach, motyle zza kolnierza Wyfruwaja, by nam radosc niesc. Austeria - Dom - Shalom! - Goscinny, cieply i bezpieczny! Dom - Szalom! Odpocznie tu Zyd Tulacz Wieczny! Aj, diri daj! Diri daj, diri daj, diri daj! Hevenu
Shalom Alejchem! Shalom! Shalom! Kiedy przemierzylam do austerii droge, Chcialam, zeby Wieczny Tulacz w niej zatrzymal sie, Lecz Aswerus milczac pozegnal mnie przed progiem... Gdzie jest teraz? Jeden Bóg wie gdzie! Austeria - Dom - Shalom! - Goscinny, cieply i bezpieczny! Dom - Szalom! Odpocznie tu Zyd Tulacz Wieczny! Aj, diri daj! Diri daj, diri daj, diri daj! Hevenu Shalom Alejchem! Shalom! Shalom! Austeria - Dom - Shalom! - Goscinny, cieply i bezpieczny! Dom - Szalom! Odpocznie tu Zyd Tulacz Wieczny! Aj, diri daj! Diri daj, diri daj, diri daj! Hevenu Shalom Alejchem! Shalom! Shalom!