[Zwrotka 1]
Milion lat temu, w Afryce południowej
Dzikie plemię rozpaliło pierwszy płomień
Czy to wtedy Prometeusz wykradł bogom ogień
I na podbój świata ruszył z pochodnią człowiek
W każdym razie czarny mrok rozjaśnił jasny blask
Światła sprawiły te czary że noc nie była tak straszna
Gotowanie zmieniło strawność i smak jadła
Zaczęliśmy tworzyć więzi stare jak prawda
Ktoś wynalazł łuk i strzały i powstał przełom w polowaniach
Ze zdobytych skór i trawy zaczęliśmy szyć ubrania
Ktoś pokazał nam jak siać rośliny, jak oswoić dzikie zwierzęta
Połączyły siły rodziny i powstały pierwsze osiedla
Pierwsze narzędzia z kamienia, później z brązu i z żelaza
Z pokolenia na pokolenie człowiek zmienia i przeobraża
Na ołtarzach bogom składał krwawe dary lud prymitywny
Wciąż nie wiemy kto i po co wybudował piramidy
[Refren]
To my dzieci gwiazd (to my dzieci gwiazd)
To my dzieci matki ziemi
Od tysięcy lat (od tysięcy lat)
Wciąż szukamy odpowiedzi
Chcemy sięgać gwiazd (chcemy sięgać gwiazd)
Zbudowani z prochu ziemi
Mamy w sobie blask (mamy w sobie blask)
Ale skąd ten dar nie wiemy
[Zwrotka 2]
W powstałych państwach, miastach rządzi arystokracja
Dostępu do tajemnic chroni kapłańska kasta
Skąd te tajniki astronomii i matematyki
Architektury anatomii i praw fizyki
Powstają wielkie mocarstwa to pierwsza globalizacja
Na krzyżu umiera Bóg to narodziny chrześcijaństwa
Na gruzach Rzymskiego cesarstwa, wzrastają nowe państwa
U wrót czai się wróg, znów rządzi kasta kapłańska
To mroki średniowiecza, krucjaty, plagi, śmierć
To srogi okres miecza, rycerskiej sagi pieśń
Na stosie płoną strzygi, co magii dają cześć
Odkrycie Ameryki da historii nową treść
Podbijamy całą ziemię, zniewalamy każde plemię
Wprowadzamy oświecenie, postęp niesie krwawe brzemię
Wydarzenie przełomowe, wynalazek maszyny parowej
Świat produkcji przemysłowej, łączą szyny, żelazna kolej
[Refren]
To my dzieci gwiazd (to my dzieci gwiazd)
To my dzieci matki ziemi
Od tysięcy lat (od tysięcy lat)
Wciąż szukamy odpowiedzi
Chcemy sięgać gwiazd (chcemy sięgać gwiazd)
Zbudowani z prochu ziemi
Mamy w sobie blask (mamy w sobie blask)
Ale skąd ten dar nie wiemy
[Zwrotka 3]
Wiek dziewiętnasty szok, okiełzna elektryczność
Cywilizacji skok, bo prąd napędza wszystko
Dwudziesty wiek niesie śmierć, dwie wojny światowe
Radio, telewizje, nowe leki, bomby atomowe
Lot na księżyc, gry wideo, niewolnicy i panowie
Spiskowa teoria dziejów, rodziny bankierów w zmowie
Dzisiaj dzieci Internetu są do sieci podłączone
A w tajnych laboratoriach hodowany super człowiek
Tniemy kod DNA, wysyłamy roboty na Marsa
Choć nie zbadaliśmy dna oceanów, to jakaś farsa
Zachód wciska nowy produkt w łapy tępego grubasa
A Afryka zdycha z głodu, smrodu i na adidasa
Globalny terroryzm, Rosja, Iran, Chiny
Siedzimy na beczce prochu w szoku w bogów się bawimy
W razie wojny miasta znikną, sami się unicestwimy
I zostaną po nas tylko piramidy na pustyni
[Refren]
To my dzieci gwiazd (to my dzieci gwiazd)
To my dzieci matki ziemi
Od tysięcy lat (od tysięcy lat)
Wciąż szukamy odpowiedzi
Chcemy sięgać gwiazd (chcemy sięgać gwiazd)
Zbudowani z prochu ziemi
Mamy w sobie blask (mamy w sobie blask)
Ale skąd ten dar nie wiemy [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]