[Zwrotka 1] Jestem lifterem, specjalność: intelekt Efekt mojej pracy to ich wykształcenie Sam raczej low profile, choć żyję wygodnie Aby nikt nie pytał skąd mam pieniądze Sneer, dane: Adi Cherryson Tu wasz szczyt jest mą dolną granicą Argoland, który znam jak kieszeń Chcesz awansu? Lifting w twoim interesie Społeczeństwo klasyfikują testy IQ Musisz mnie wynająć jak chcesz lepszych hajsów Przymusowe studia i tak jest tu Niezależnie od kierunku, wszystko zależy od testu Mój fach to zdać go w imieniu klienta Tak oszukać, by kontrola się nie spostrzegła Kiedyś tacy jak ja pisali magisterki Zdawali egzaminy na każdej z uczelni Kiedyś tak samo to dawało perspektywy Nawet jak wpis w CV był fałszywy Są też downerzy, myk dla kombinatorów Jak chcesz robić coś na boku i mieć spokój Spokojnie zrobią za ciebie niższą klasę Która oddali każdą przyszłą pracę I żadnemu z nas nic tu nie braknie Życie płynie, trzeba łapać okazje [Zwrotka 2] Mówili o mnie oszust, wieszali psy Klienci zadowoleni, zgarniałem kwit
Miałem na dobre życie nad jeziorem Tibigan Mogłem robić swoje i mieć hajs na chillout Nigdy nie wątpiłem w ustalony porządek Choć że jest nie tak czułem instynktownie Bo niby po co miałbym być tu zerowcem I mieć przymus pracy z reguły za drobne Tylko gwiazdy utopione w toni jeziora Kierowały mój wzrok w niebo z pytaniem Lecz z reguły była to akcja przejściowa Raczej każdy dzień po prostu spędzałem Pytałem rodziców co było wcześniej Niewiele mówili, jakby czegoś się bali Sam nie wnikałem, to było jeszcze Jak nie chciałem zwracać niczyjej uwagi Jednak splot wydarzeń zakłócił to Jakby ktoś wprost z plaży mnie rzucił w toń I tak musiałem nauczyć się nie utopić W świecie stanowiącym wzór dystopii Jak chcesz wiedzieć więcej, polecam książki Bo one stanowią kontynuację O tym jak trudno było mi przejrzeć na oczy Napisał w "Limes Inferior" Zajdel [DJ cuts x2] Napiszesz ten doktorat, w porządku? Wszystko załatwione Ten doktorat to świetny pomysł Co ty se jaja ze mnie robisz? To nieźle brzmi