[Zwrotka 1] Moje ego w oryginale, nie było tak wyjebane Ale po tym ile powyginanymi stylami zapisałem Jaki byłem ciekawy zapomniałem To pojebane Uwagę kobiety, money I kiedy to coś one miały - chciałem A dziś, kiedy oniemiały nieraz To tak być miało, tak myślałem Dasz wiarę? Mówiłem sobie: jak dasz płytę, to dasz wiarę Jeszcze kiedy nie ratowały chujowych raperów na beacie hashtagi I jak Sitek przez tę technikę piszę numery na raty Ale to nie ruchy leniwe jak mówisz tak To to uciążliwe, w tym brak prawdy Nie znam nikogo, kto tak walczy o sen Oprócz mojej bandy, no nie I przez to do reszty mam niezdrowy dystans Idę zjebany do pracy, myślą: „Jaki to llleeeń” Ale robię tego tyle, bo chwilami jeden numer eliminuje tu resztę graczy Kto grał w darty to wie Skumasz to, jeśli pchasz to do góry, jakbyś nie miał innego wyjścia Nim zapłonie iskra masz tylko ambicje, a to wyniszcza i Jesteś z tym sam Jebaaaać Każde jeszcze będzie lepiej Pieprzę, lecę, wrzeszczę: Będzie jeszcze lepiej [Refren] Przez... Całe życie nie słuchałem ile jestem wart Całe życie próbowałem jeszcze jeden raz Spoglądali na mnie spode łba Dziś to tylko bawi mnie, widzę, gdzie są sami, a jaa..
[Zwrotka 2] W United K,to nawijanie po polsku dla mnie traciło sens Wyspy z rapem zjechane całe, komu to starczy? Bo mi to nie I mówię se: chase the cel, jak Vinnie: chase the LA Zrób to CD, a vlepkę wklej do windy, albowiem to pomysł genialny, a teraz wywinduj mnie Done to co chciałem Niszowy temat, bo pod prąd jadę Poplątane to flow pod podkłady jednego typa, Piotrek dał radę Ty tych numerów zestaw nader Zajebisty To pestka zanieść takie sk**sy Na szczyt niemiało zajmuje dni Daily mniej marnuję dni Jestem tu gdzie chciałem byyyć Dopiero teraz tak cholera głodny Linie lotnicze to dopiero prolog Jeśli każdy może tak, może tak popłyń? Znasz mnie. Jestem dwubiegunowy, ta karuzela Sprawiła, że za długo do serca brałem opinie na swój temat Jebać Może wygrana tylko się ładnie śnić mi, a Sukcesy mam na wyrywki, nie dopuszczam tu takiej myśli Ta gra.. Tak długo na nią biorę rozmach Dopóki moi ludzie wciąż pytają: „Kiedy pierdolnie bomba?” [Refren] Całe życie nie słuchałem ile jestem wart Całe życie próbowałem jeszcze jeden raz Spoglądali na mnie spode łba Dziś to tylko bawi mnie, widzę, gdzie są sami, a jaa.. [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]