{Refren x2}
Rap się zaczął w sumie dawno
Z nim przeżywane wszystkie chwile
Rap zajawka - lubię bardzo
Chyba nigdy mi nie minie
{Zwrotka 1}
Ten rap jest już jak uzależnienie
Bo dobre niesie brzmienie a przekaz leci w teren
Pamiętam dobrze, mój początek z rapem
Gdzie leciał on na murkach, na słuchawkach też czasem, wiesz
Muzyka buntu, tak mówili mi
Dla mnie muzyka chwil, dlatego lecę z Tym
Się delektuję muzyką, dobrą chwilą
Jak leci dobry funk, to wspominam jak to było, ej
Boombap czy trap to w sumie kwestia gustu
Lirycznie ma być kozak, ma trafiać vibe do mózgu
To niby hołd, choć dla mnie to opowieść
Co dajе mi ten rap i jak zawraca głowę
Na takich beatach bardzo lubię rapować
Bo one mają duszę, kopią jak dobry towar
Choć ja niе jaram i w sumie podziękuję
Niech jara mnie muzyka i moja mała w sumie
{Refren x2}
Rap się zaczął w sumie dawno
Z nim przeżywane wszystkie chwile
Rap zajawka - lubię bardzo
Chyba nigdy mi nie minie
{Zwrotka 2}
Były momenty, że on trzymał mnie przy życiu
Szczere, rapowe teksty, by stawać jeszcze lepszym się
Były momenty, że rzucał mnie w wir przygód
Gdzie sampel i te wersy, to jak unieść się do nieba, ej
Nadzieja w tekstach, tam się utożsamiałem
Nigdy nie zwątpić w siebie, walczyć więc walczę dalej
Długa to droga, przy róznych BPMach
Z moją małą do przodu, na lepsze świat swój zmieniać
Kiedy przychodzi wena, czuję się wspaniale
Nawet jak przerwa w tyrze, to teksty pisze stale
Bywa, że irytacja daje o sobie znać
Lecz wtedy włączam bicik i wchodzę w własny świat, tak
Gdzie problemów żadnych brak
Gdzie odpływam w miły trans
To kultura hip hop tak
To jest właśnie ten rap
{Refren x2}
Rap się zaczął w sumie dawno
Z nim przeżywane wszystkie chwile
Rap zajawka - lubię bardzo
Chyba nigdy mi nie minie