Jebać marketing, nie jestem wizerunkiem
Zostawiam wizytówkę bo mało wizyt u mnie, mimo to mnie widzisz dumnie
Mam się winić ze nie kminisz bo za trudne? głowy słuchaczy za puste
Sprzeda im legal imicz i miny sztuczne,nie legal tego nie sprzeda bo nie ma go na MTV i polce
Nie jestem ich gustem, bo sklejam to niczym rośliny w bibułce
Się na endorfiny szykujcie, gdy rozbroimy maszyny to wykluczymy dysfunkcje
Noi wpoimy wam rymy poczwórne, wytłumaczymy konstrukcje, wytłumaczymy czym słuch jest
Bo nie poimy go gównem wiec to o co walczymy nie jest przy nim wybiorcze
Dziś ludzie nie potrafią się nawet wyslywowic,sterowany jesteś, wiedziałeś? #Myslovitz
Jeszcze nie wiem jak mam wiarę ich wyłowić,celuje do nich celnie jak Ibrahimović
Ale w ich progi nie dociera nic do nich, banda nicponi, zostawię nic po nich, pyl z broni
żyj skory do krzywd chorych i zgiń chory w chuj, nim kory, tu wyzwolisz
Popis dam tym, nierealny, kiedy mam sk**, i na kartki, daje warty maszt im, sam dziś, bo wybije się jak z rampy sam czy z każdym, w tym momencie jestem sam w tym
Wiec czemu z kimś się jeszcze dzielić miałbym,kiedyś każdy na mnie srał dziś, chce przeżyć to co ja w tym
Ale nie ma takiej szansy, ja niepowtarzalny to fakt jawny niepodważalny
Refren:
Kto ma tutaj flow? Kto ma? Kto ma? Czyja jest korona?
Kto ma ja? Kto da sztos? Kto da? Kto tutaj ma głos? kto ma?
Nie pod, a ponad, ten mord na ikonach, persona nie modna ta moja, a dobra i nowa
Olac Swag, olac fame, kto wznieca pożar? Jhn! //2x
2
W Boskim laboratorium pisze proza mistrza
Skończysz po niej tu w ambulatorium bo to Bozon Hiksa, oni dalej stoją w korku, bo zagubili dystans
Ja nie zgubie parcia #czarna skrzynka, to jest zbyt warta misja
Chodź marnuje czas na gibla, muszę wygrać to nie zwalniam a na track wam pizgam
To jest trailer czekaj na płytę w zenicie, bez lipy
Na płycie nagram to jeszcze fajniej, wypadną Ci oczy z orbity po płycie
Albo sowicie z orbity wypadniesz, te płyty nie hity masz tu kosmitę, na bicie
Te bity odbiciem sejsmiki, czytajcie bite senniki od tej elity mam tu poparcie, to parcie to
Wiara, zrób hałas, znów hałas, hałas
Jak nie no to chuj nara, karam, za ta ignorancje do tego nagrania
Tobie w twarz se znów haram, mi nie będzie buc gadał, ze chujowo tu składam, to ustawiam,a Ty z pusta głowa bo Ci ponoć kolo mózg zjadam
Jestem ksenonem, po tym Cie wykręca #Epilepsja jestem Neronem
Nie we mnie demon jest a eminencja, potencjał dal mi nieźle renomę
No nie no, mogę nazwać to demo fenomen, nie wygrasz bo to nie moc z takim genomem
I mogę lecieć, nawet tenorem, lejąc na pieniądz i przejąc grę bo do tego mam te role
Refren:
Kto ma tutaj flow? Kto ma? Kto ma? Czyja jest korona?
Kto ma ja? Kto da sztos? Kto da? Kto tutaj ma głos? kto ma?
Nie pod, a ponad, ten mord na ikonach, persona nie modna ta moja, a dobra i nowa
Olac Swag, olac fame, kto wznieca pożar? Jhn! //2x