[Verse 1 Karim ]
Traciłem czas pijąc wódkę z twoją starą
Wbijałem w karaoke z moim Kilimanjaro
I byłem sam, chociaż ziomków więcej niż facebook
Kto jest kto lepiej skumaj póki możesz menciu
Na bakier z resztą czekałem na przełom
A melanż znam koleżko jak Czesław akordeon
Chłopaki z BMW mają fason i są fajni
I wiedzą o co kaman z Charlie Charlie
Nie poradzę, że lubię najczarniejszy kolor
To gra dla dużych chłopców co słodycz mają słoną
Dla dziewczyn co niosą w sobie new school
I niech zrobią karierę byle nie tylko w łóżku
Chcę żebyś był jak pieprzony head&shoulders
Wziął z ulicy siłę i więcej czytał książek
A tam gdzie dojdziesz wychyl Campari
I pamiętaj co mówił wujek Karim
[Chorus Karim & Indo]
2w1 tak o nas mówią
Bo nie chodzimy tam gdzie wszyscy fruną
Nie marudzimy i mamy plany
Już nie pukamy, wchodzimy z drzwiami
[Verse 2 Karim]
Nie potrzebujesz mediów żeby było słodko
Weź telewizor w ręce niech leci przez okno
Ty mała szakalaka już nie pij tyle wina
Czy to wina tego wina, że masz twarz jak pantomima?
Chce niezależny finał zrozum to żesz urwa
A nie wszystko dla wszystkich co ty jurna dyżurna
Ten rap to nie jest biznes, z tyłu głowy chciałbym
Ale ty zejdź do podziemia, wtedy gadajmy
Karim, raper z jajami, kodeksem w głowie
Jak jesteś synku daremny ci o tym powie
Słodkich snów w grobie bo słucham i mnie rusza
I wiem, że pojęcie lamus nie przeszło do lamusa
Stój pod monopolem, ja gram w eurobiznes
Pewnych rzeczy nie zmieniam, nie idę na łatwiznę
Z dobrego domu, ze złej ulicy, z serca
Pamiętam nic nie wiem nie widziałem, omerta
[Chorus Karim & Indo]
2w1 tak o nas mówią
Bo nie chodzimy tam gdzie wszyscy fruną
Nie marudzimy i mamy plany
Już nie pukamy, wchodzimy z drzwiami
[Verse 3 Indo]
Jestem rytmem i melodią grubą, jestem drinem z odpowiednią wódą
Jestem czyśćcem, niebo z piekłem we mnie dłubią
Macki ich we mnie aż do samej czaszki
Niezidentyfikowany jak talerz marsjański
Reasumując, jestem pełen sprzeczności - nie nie jestem
Dzień dobry, gada dobry - niedobry lende
Dźwięk wypełnia mi komórki, powtórki nie wchodzą w grę
I szkoda, że powtórki teraz tworzą grę, co jest man?!
Jestem melodramat i komedia naraz to komediodramat
Dodaje since fiction i horrory dla was chory szaman
Jestem bletki z filtrami, czytaj to jako podstawy zasad origami
Czytaj co chcesz
Ja to Japonia, Jakucja i jankes
I ten teges dawaj mi powyginane sample
I wiesz chyba nigdy się nie zamknę
Jestem otwarty na świat a świat daje mi brać się
[Chorus Karim & Indo]
2w1 tak o nas mówią
Bo nie chodzimy tam gdzie wszyscy fruną
Nie marudzimy i mamy plany
Już nie pukamy, wchodzimy z drzwiami