Zapętlił się kolejny dzień, nie mogę znaleźć się
Świat w inną stronę kręci się a ja mam pisać tekst
I tylko bla bla bla bla bla, pomysłu nie mam - zostawiam tak
Kolejne bla bla bla bla bla - chyba za chwilę trafi mnie szlag
Już są gotowe zwrotki, bo to łatwa sprawa
Wejdź pod prysznic, napisz refren i się nie poddawaj
Liczy się kasa
Żądza pieniądza opętała już do końca mnie
Wciąż tylko więcej forsy chcę
Po prostu kocham bla bla bla bla bla
To chodzi po mnie od tylu lat,
Powtarzam bla bla bla bla
Mam to już gdzieś dobranoc goodbye
I tak powstaje nowy hit, bo jest to łatwa sprawa
Zerżnij, zmień patenty i dalej się nie przyznawaj
Liczy się kasa
Zielony kolor podnieca mnie
Liczy się kasa
Sam nie wiem, czy to dobrze czy źle
Liczy sie kasa
Wszystko było dawno już gdzieś napisane
Każdy taki hicior nagrody ma murowane
Liczy się kasa...