Zebrałem myśli w pustej szklance
Tyle zostało z życia mi
Zamykam drzwi na klucz i stawiam ją na stół
Przemyślę wszystko jeszcze raz
Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło
By zrozumieć czym naprawdę szczęście jest
Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło
Tak jak ja
By zrozumieć o co toczy się ta gra
Zapalam znicz za siebie ostatni raz
Wyruszam w podróż do minionych dni
Napełniam szklankę i wypijam jeden łyk
Powoli wracam, znów chcę żyć!
Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło
By zrozumieć czym naprawdę szczęście jest
Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło
Tak jak ja
By zrozumieć o co toczy się ta gra
Myślałem, że już po mnie, że już nie mam sił
Poczułem jak się rwie mój film
Nie miałem żadnych szans
I gdyby nie to, że Ty zjawiłaś się
Nie było by mnie dziś
Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło
By zrozumieć czym naprawdę szczęście jest
Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło
Tak jak ja
By zrozumieć o co toczy się ta gra