Spytał mnie syn czy bocian może chciałby nam
Podrzucić jeszcze coś
Na razie starczy dwoje nam
I mama ma już dość
Pomyślał i znów złapał dół
Ilu jeszcze będzie nas
Wystarczy, że już dzielę z siorą pół na pół
W innym razie będzie kwas
Pytała córka mamy
Mamo proszę powiedz mi
Czy to normalne ,że tata nasz
Wygląda tak jak dziś?
Niestety nie jest nas na lepszego dzisiaj stać
Lecz córciu złota powiem ci
Nie musisz się go bać
Na to nie ma odpowiedzi w tych w dwóch zdaniach
Nie ma , nie beędzie, nie bo nie
Może to cieszy was albo smuci
Takie pytania walą mnie
Pytała Żona: Stary gdybyś tak
Za schodów dzisiaj spadł
Czy pogrzeb kryje wtedy ZUS , manager czy też ja
Kochanie o to nie martw się
I worek w rzekę wrzuć
Po nocach niech cie nigdy nie śni się
Czerwonowłosy trup
Na to nie ma odpowiedzi w tych dwoch zdaniach
Nie ma , nie będzie , nie bo nie
Może to cieszy was albo smuci
Takie pytania walą mnie