[Zwrotka 1: Peja & Iceman]
Dziwka o której śpiewamy była fajną dziewczyną
Inteligentną, pogodną i bardzo szczęśliwą
Lubiła towarzystwo szczególnie męskie
Ponoć jej podboje były zawsze zwycięskie
Umiała na sobie skupić uwagę
Zawierała znajomości bez opamiętania
Miała facetów na jedną noc
Stąd brała się jej przyciągająca moc
Jej swobodny styl życia nie wszystkim się podobał
Niejednokrotnie narażona była nastek obok
Nie zwracała dziwka na to uwagi
Nie bała się kłopotów, nie brak było jej odwagi
Wielu skurwysynów się w niej kochało
Niestety na uczuciu jej nie zależało
Niejeden białas chciał by zamieszkać z nią na stałe
Sprawić by się ustatkowała
Niezrozumiała ich intencji, od skurwieli wyzywała
[Refren: Peja]
Chociaż łyżwiarką nigdy nie była
Wielu na lodzie już zostawiła
Chociaż łyżwiarką nigdy nie była
Wielu na lodzie już zostawiła
Chociaż łyżwiarką nigdy nie była
Wielu na lodzie, dziwka, zostawiła
[Zwrotka 2: Peja & Iceman]
Była niezależna, przynajmniej tak myślała
Lecz przyszedł czas, że się trochę obawiała
Yo, bała się o to, że znajdzie się gość
Któremu to ona wyzna miłość
Lecz póki co cieszyła się wolnością
Ta pieprzona niezależność była dziwki tej radości
Nadal pociągały ją szybkie samochody
Nadziani faceci, drogie hotele
Całe życie jednym wielkim balem
Właśnie w tej dziedzinie miała dziwka spory talent
I znów kilka ofert wpadło jej do ręki
Wróciły obawy i niedawne lęki
[Refren: Peja]
Chociaż łyżwiarką nigdy nie była
Wielu na lodzie już zostawiła
Chociaż łyżwiarką nigdy nie była
Wielu na lodzie już zostawiła
Chociaż łyżwiarką nigdy nie była
Wielu na lodzie, dziwka, zostawiła
[Zwrotka 3: Peja & Iceman]
Finał tej opowieści nie jest happy end'em
A wszystko związane jest z ostatnim weekendem
Sobotni wieczór, wspaniałe party
Mówię poważnie, to nie są kurwa żarty
Nowe twarze i nowa znajomość
Tym razem tą ją podrywał jegomość
Zamiast uwodzić była zdobywana
Miłymi słowami i kieliszkiem szampana
Szybko ich znudził pobyt w bawialni
Słowa były zbędne, gdy znaleźli się w sypialni
Wtedy poczuła, że jest zakochana
Ale rano go nie było, bo w łóżku była sama
Nie wiedziała, co robić, była załamana
Jej amant gdzieś zniknął, a ona wciąż płakała
I jeszcze jedno się z tym wszystkim wiąże
Że nasza bohaterka po tej nocy zaszła w ciążę
Więc niech się rozgląda za ojcem dla dziecka
Lecz czy posłuży jej do tego zadarta w górę kiecka?
[Bridge: Peja]
Chociaż łyżwiarką nigdy nie była...
Hahahahaha
[Outro: Iceman]
Tak kończy każda dziwka materialistka
Żyje z tobą tylko dla twoich pieniędzy
A ty jebnięty biały idioto
Jeżeli dałeś się owinąć wokół palca takiej szmacie
Slums Attack ma coś dla ciebie i dla niej... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]