Kto chce, byś go kochała,
Nie może być nigdy ponury
Musi potrafić unieść na ręku
Wysoko do góry.
( kto chce bym go kochała )
Kto chce bym go kochała
Musi umieć siedzieć na ławce
I przyglądać się bacznie robakom,
I każdej najmniejszej trawce
(kto chce, byś go kochała)
Musi też umieć ziewać,
Kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
Gdy na procesjach tłumy pobożne
Idą i krzyczą.
... kto chce, bym go kochała
Musi umieć pieska pogłaskać,
I mnie musi umieć pieścić,
I śmiać się, i na dnie siebie
Żyć słodkim snem bez treści,
I nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem,
I milczeć w rozkosznej ciemności,
I być daleki od dobra,
I równie daleki od złości
Kto chce, bym go kochała,
Nie może być nigdy ponury
Musi potrafić unieść na ręku
Wysoko do góry.
( kto chce byś go kochała )
( kto chce bym go kochała )