Szedł czarodziej przez rzeczkę
Zgubił złotą laseczkę
A w niej wszystkie swe czary
Co ich miał tam do pary
Stanąl smutny nad rzeką
Łzy po brodzie mu cieką
Teraz każdy się dowie
Że to w lasce są czary
A on sobie - pan stary
Jak ci wszyscy nieważni panowie
Jak ci wszyscy zwyczajni panowie.