1. Gostek Prosta sprawa - podróże dla mas, chcemy tu latać jak po tych trackach Niebo zostawiam, wpadam na chama, cały świat robi tu dla nas Weź podręczny bagaż, portfel, kumasz, kilka książek Tak tu wygląda sprawa, chłopcze, opuszczamy Polskę W Toskanii te wina, których smak ustami muskam Czyje te wina? Polak powie, że to wina Tuska Dla Ciebie szczyt Olis, dla mnie szczyt to Olimp Grecja, piątka Zeus - bogowi i raperowi Nigdy się nie poddamy, pytasz tak? Idź Ty, spadaj Prędzej zamalujemy cały Mur Chiński w tagach Zakręć rosyjską ruletką, obok ruski spiryt A holenderską bletką z czeską trawą się bawimy To nie kosmopolityzm, to nasz głód doświadczeń Nie było Cię przy tym, gdy sprawdzałem Hiszpanię Potem do bitu wypluwam te słowa, jadę w te miasta, nigdy pracować Zawsze czym innym zajęta głowa, jak Rover robię Roadtrip, zobacz Ref. (Gostek) Dookoła świata, my dookoła świata, dookoła świata, my dookoła świata Dookoła świata pędzę znów, Ty mi tę pengę rzuć I potem wiesz, że już, ej, to nasz czas, to jest nasz czas, to nasz czas, ej to jest nasz czas
Dookoła świata pędze znów, Ty mi tę penggę rzuć I potem wiesz, że już - czas 2. Benso Dookoła świata tematem tu i latam po trakach że brak tu tchu A ty ciągle mów, że nie ma tu sk**a więc biorę bagaż i mija chwila Wylatuje stąd, opuszczam ląd nie ważne gdzie, nie ważne skąd Robię to, bo spełniam sny z ekipą gram dziś koncerty I smak wina które wypijam choć chwila to nie zapominam Pędzę i baluje nie patrząc na to która jest godzina Taki będzie finał że minie chwila i pęga nasza będzie Nie czekaj na koniec, bo faktem rozjebaliśmy już na wstępie Ej boy, zobacz jak tu wpadam teraz konkret Odpalam bombę, zaraz pierdolnie, a wam szykuje pogrzeb Nie będzie dobrze bo cała ta scena to dno jest Mimo wszystko pędzimy prosto przed siebie #forest To ja jestem Benso z Toklasyka składu weź to zrozum ej Robimy rozpierdol na tym bicie razem z druhem Gostkiem To jest tak proste jak piękna pannna i łóżko Puszczaj nas głośno, gdzie tylko się da ziomie puść to!