[Wejście 1: GML - temat "Konan Barbarzyńca"]
Kiedy wbijają tu takie, pizdy to chore
Ja mu łeb ścinam, jak Imri toporem
No i wiadomo, że mam te punche
A takie łajzy tutaj zawsze tłamszę
To był w chuj mocny grób
Gdzie my jesteśmy, to jest północny wschód
No i wiadomo, że daję w kurwę wyniki
I na tych wolnych dzisiaj ten wschód jest dziki
No i mogę jego w pizdu rozkurwić
On idzie pod Pręgierz na rynku Kościuszki
No i to jest w pizdu lekcja
I nic ci tu nie da żadna insurekcja
Wiadomo, że tutaj chciałbyś powstać
Lecz niestety dajesz marny spontan
Ja tu wbijam z mieczem, hulam na rapach
A ten Bober tylko struga wariata
No i rozpierdalam stale
Ty tu Bober możesz tylko opierdalać pałę
Bo odpierdalasz chałę a ja rozpierdalam, stale
[Wejście 2: Bober - temat "Ciężkostrawne danie"]
Bo kiedy wejdę, kondonie głupie
Ciężkostrawne to są twoje dwójki
I kiedy wejdę, jadę w wersach w sumie
Widzisz GML, też tak umiem
I kiedy wejdę jadę kondonom dziś
Słyszysz kurwa jak to chujowo brzmi
I kiedy wejdę to tutaj krzyczy cała sala
Wchodzi Bober, to było prowo, napierdalam
Tak słucham jak dajesz freestyle dziwko
Theodor cię wyśle na papierosa, siusiu, piwko
I kurwa tak, jadę tutaj wersy
Może pizdeczko tam lepiej się spełnisz
A kiedy wejdę to wiesz, że będzie ostre
Siusiu przed Theodorem to było na Ząbkowskiej
Kurwa tak, jadę tutaj rapsy
Jesteś tylko dla mnie pizdą co poddaje walki
I kurwa tak, jadę ciebie pało
Poddajesz walki, teraz możesz kurwa zrobić to samo
[Wejście 3: GML]
Mendo ja ci tu daję, wpierdol wciąż zacnie
Ciężko to ci będzie przełknąć porażkę
No i ciebie tak typie tłamszę
śpi u mnie z Pueblosem na wycieraczce
No i wiadomo, że daję dobrze rap mendo
Nowa akcja kurwo, nocleg za wpierdol
No i kiedy robię to pizdo giniesz
Papieros, siusiu ja ciebie pod gilotynę
Wysyłam, bo takich wyżynam
No bo ty mówisz, że masz tutaj niby sk** PR
No i wiadomo, że tutaj takie w opór pizdę
Zaufacie dla pizdy co rzuca populizmy?
Bo to jest właśnie taki marny sztos
No i znów tu rozpierdala Bielską-Białą Białystok
[Wejście 4: Bober]
Mówiłeś nocleg za wpierdol, jadę z chujem
Tak ja ci spuszczam wpierdol a ty mnie nocujesz
I kiedy wejdę, to jest ziomuś chore
Mówił, przenocuję cię ale może mnie nie rozpierdolisz
I to jest tak, jadę wiesz, że to jest dobre
Bo wchodzi Bober pokazuje tutaj formę
Ja rzucam populizmy, jadę ciebie ćwoku
Dalej się pucuj publice, że jesteś z Białegostoku
I kurwa tak, jadę po problemie
Jak to jest dostać wpierdol na własnym terenie?
Jadę tutaj w wersach gęsto
Bo tu wchodzi Bober jak Ematei i nie ma cię
A kiedy wejdę, też mam technikę
Kurwa sprawdź i co zmieniła się ta kamienna twarz?
[Wejście 5: GML]
Go nocuję na pokoju, wersem tak pizgam
Pueblos ciebie w dupę, będzie transmisja
No i daję tutaj flow dziwo
I będzie transmisja z tego na żywo
No i wiadomo, że tutaj lecę wersem z polotem
A ty Bober jesteś kotem, będziesz pod spodem
No i wiadomo dam mendo przytup
A ten Bober tu kurwa nie zna żadnego bitu
Bo tu GML, dobrze idzie
No a idzie i spierdala Podbeskidzie
No i wiadomo, że daję hardkor o klubach
No i się kończy kurwa tutaj taka rozróba
[Wejście 6: Bober]
Dajesz hardkor o klubach, tak tu odmulam typa
Wpadł GML kurwa co jest, druga liga?
I kurwa tak dobra to jest proste
A kiedy wejdę sprawdzaj jak lecę konkret
Transmisja będzie, sprawdzaj idę do baru
Transmisja dla twoich kolegów pedałów?
Kurwa tak, jadę ciebie ziomuś
Ej powiedz mi kurwa co ty odpierdalasz w domu?
Kurwa tak, jadę tutaj wers w sumie
Robisz w domu jakąś stronę jak na RedTubie
I kiedy wejdę, jadę tutaj wiesz z tym problemem
Tu wchodzi Bober wiesz, że tu cię już nie ma na scenie [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]