[Zwrotka 1] Chcą układać Ci życie; pasjans Biorąc je na skróty; hashtag Mówią Ci, co masz robić i obiecują złote góry To tylko puste hasła Po której stronie leży racja Polegać na sercu czy faktach Każde pytanie to pułapka Prawda leży pośrodku; Nebraska Ogranicza nas tylko wyobraźnia Bo sieć, w którą każdy z nas wpadł Podaje na tacy świat pełen kłamstwa Ciemność zamiast światła Sondaże, wyniki, zapisy na taśmach To mentalna klatka Decyzje, czyny, skutki, przyczyny Twoja kwestia to interpretacja Nie trzyma nas grawitacja Moi ludzie w strefie Roche'a Satelity na stabilnych orbitach Moja ekipa działa bez roszad To widać, słychać i czuć Moje ziomy mają patent na luz Wiele głów, jeden klucz; Pa**epartout [Refren x2] Nie ma lekarstwa na świat, który nas zastał U podnóża świadomości, odliczam godziny; Mel Gibson - Pasja Nie pytam, dlaczego podają placebo nam w tak dużych dawkach
Nie pytam, dlaczego podają placebo nam w tak dużych dawkach [Zwrotka 2] Wykreowali świat pełen pokus W którym własne zdanie to bogus Chcą, byś świadomość wysłał do grobu A w zamian oferują ci nowy rozum Zawijają wolność słowa w kaftan By bezkarnie osadzić ją w Arkham Gdzie w pigułkach serwowana chandra Na pewno nie dopuści, by zburzyć standard Myśli płyną w meandrach Szukając ujścia w słowach Nic nie jest czarno-białe jak panda Choć rzeczywistość bywa niekolorowa Bez obaw, możesz zacząć od nowa Sprzedając duszę jak towar Nic ująć, nic dodać To system, w którym każdy z nas się wychował [Refren x2] Nie ma lekarstwa na świat, który nas zastał U podnóża świadomości, odliczam godziny; Mel Gibson - Pasja Nie pytam, dlaczego podają placebo nam w tak dużych dawkach Nie pytam, dlaczego podają placebo nam w tak dużych dawkach [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]