[Redemption Symphony]
Uwolnij mnie!
Ty obracasz wszystko w popiół
Zamieniasz w marny pył
Wbijasz się tak głęboko
Bym poczuł, że tak nie da się żyć
Wchłaniam to w amoku
Lecz otwieram nowy rozdział dziś
Gdy opadnie mgła z cienia wyjdę ja!
Krzyczę!
ŻEGNAJ!
Nie chce widzieć Twoich łez!
Krzyczę!
ŻEGNAJ!
Zostań tam gdzie jesteś!
To jest Twój pogrzeb,
Nie będzie żadnych róż,
Nie zabrzmią fanfary,
Nie zaśpiewa anielski chór
Zaprawdę powiadam wam,
Nie wiecie co czynicie
Tych parę słów przez łzy,
Zapewniam was jest niczym!
Krzyczę!
ŻEGNAJ!
Nie chce widzieć Twoich łez!
Krzyczę!
ŻEGNAJ!
Zostań tam gdzie jesteś!