[Zwrotka 1]
Dlaczego nigdy nie słuchasz kiedy mówię?
Dlaczego nie znosisz zespołów, które lubię?
Gdy chcemy się dogadać to nigdy nie wychodzi
Mogę tylko zapytać - dlaczego mi to robisz?
Do porządku dziennego łatwo nad tym nie przejdę
Jesteś dla mnie jak dla Sky Walkera Vader
Czekaj, on był jego starym, no to może nie dosłownie
Poniżasz mnie, gnoisz tak jak Prokop Hołownię
I nie masz racji, mam dość tych sytuacji
Znowu zaprzeczasz? Inaczej na to patrzysz?
Zawsze inaczej, na odwrót i na złość
Mówię tajemnice - wie o niej całe miasto
Dla normalnych ludzi to jest sytuacją groźną
Psujesz naszą przyjaźń, jak korupcja piłkę nożną
Czy robisz to celowo, czy nie wiesz co robisz?
Boje się niestety, że nie łapiesz o co chodzi
[Refren]
Dlaczego mi to robisz? Nie mam pojęcia
O co ci chodzi? Co ty mi wkręcasz?
Dlaczego mi to robisz? To jest bez sensu
Dlaczego musisz znowu wszystko zepsuć?
[Zwrotka 2]
Jednego dnia rozmawiamy po ludzku
Lecą grube teksty, śmiejemy sie z głupków
Z ptasich móżdżków pociskamy nieskromnie
Po kilku dniach to samo mówisz o mnie
Chciałem to wyjaśniać, ale szybko mi przeszło
Traktujesz mnie jak swoich pracowników Tesco
To nie jest przeszłość, to aktualny problem
Nie staniesz twarzą w twarz, raczej mordą w mordę
To nie jest dobre, że mam zaufanie
Nie mam przez to szans jak pokój w Afganistanie
Co się znowu stanie, gdy się tutaj pojawisz?
Będziesz się tłumaczyć czy raczej ludźmi sie bawić?
Wole zostawić takie koleżeństwo
Dziękuje serdecznie, wkurwienie mi przeszło
Cierpliwość też to jest sprawa prosta
Wszystko minęło i tylko niesmak pozostał
[Refren]
Dlaczego mi to robisz? Nie mam pojęcia
O co ci chodzi? Co ty mi wkręcasz?
Dlaczego mi to robisz? To jest bez sensu
Dlaczego musisz znowu wszystko zepsuć?
[Zwrotka 3]
Tam gdzie nie ma problemów wszystko jest dla ciebie trudne
Gdy coś mi się podoba ty nazywasz to gównem
I mam głupie wrażenie, że mówisz to na złość
Temat cie nie obchodzi, to pretekst, mam jasność
Co do sytuacji, lepiej więcej nic nie mów
Masz teksty wyszukane, jak hot dogi z Orlenu
Żeby ich wysłuchiwać dawno przeszła mi chęć
Bo masz w sobie tyle treści co w ramówka Tele5
Ja to wszystko pieprze i będziesz jak powietrze
Nie dostrzegam cie chociaż w pomieszczeniu jesteś
Stoisz na pozycji jednoznacznie przegranej
Nawet twoje maile są tożsame ze spamem
Najgorsze ze wszystkiego, że nie wiesz o co mi chodzi
Usłyszę od ciebie - dlaczego mi to robisz?
Ja będę draniem do wytrzymałości granic
Tyle sobie wywalczyłem jednym szczerym nagraniem
[Refren x2]
Dlaczego mi to robisz? Nie mam pojęcia
O co ci chodzi? Co ty mi wkręcasz?
Dlaczego mi to robisz? To jest bez sensu
Dlaczego musisz znowu wszystko zepsuć? [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]