[Verse 1]
Moje stopnie w tej lidze - to Ci się marzy, co?
Ja zrobię największe obroty w branży; TonyHawk
Wygrywam takty tu i to także z and one'em
Faulują, bo jak hot sauce zrobię hypnotizer
Całe setki wyprzedziłem, widzę ich - jadę fakie
Mogę tresować ogon biczem z majka tailwhip
A w tym sezonie jestem jak David Stern
Te typy wciąż lecą do kosza zgadnij kto każę im biec - Deys
Tu zrobię ollie na OLiS, albo kick jak flipy
Bo jak tu mam przypierdolić to dizaster na triki
Reszta ma tylko tripy jak ten z Bristolu
Ale masowe ataki tylko z netem w domu, zrozum
Rozbujałem się jak Halfpipe łożyska
Nie lecę za wysoko; Nate na Pierce'a
A melanże najlepsze zjazdy, kurwa Aspen
Wylądowałbyś na deskach jak z Shaunem White'em
[Bridge]
Moje stopnie w tej lidze - to Ci się marzy, co?
Ja zrobię największe obroty w branży; Tony_Hawk
Wygrywam takty tu i to także z and one'em
Faulują, bo jak hot sauce zrobię hypnotizer
[Hook x2]
Lubię jak ogarniasz trochę więcej niż jakieś korpo i związek, a potem film
Lubię jak Twoje rytmy wygrywają przy tym, że szlifujesz swoje triki, albo jesteś nikim
[Verse 2]
Level płytki jak krew, a wiem, że lubisz akwen
Jestem jak Slater, człowieku, dawno oswoiłem falę
Ludzie, którzy odeszli, dla mnie mogą już umierać
Lubię tych co ze mną wschodzą i zachodzą aż do teraz
Goście wyrywają panny na sztywne flow
Czyli chcą palcować drewno; fingerboard
Jak ja wychodzę stąd tylko jak premiera w Cannes
Ale wam nie wkręcam filmów tu dla złotych palm
Jasne, że kości rapu już dawno są połamane
Ale cisnę po łamańcach z równowagą; Chris Haffey
Rfekty tej muzyki - ciągłe podobizny
Jeśli ja odbijam to jak Boga w Całun Turyński
Lecę na takie bity jak skydiving
A oni mówią, że przyciągam skyline'y
Potem pytają kiedy w końcu wysypię cash
A ja czekam na najlepsze ujęcia; flash
[Bridge] + [Hook x2]