(x2) Trzeba mieć jaja, jak Super Saiyan, a ja je mam Właściwie ma je moja faja, a ja stawkę podwajam Ty masz zajawkę, masz rap grę - spierdalaj Ja piszę jak jest i to podpalam Jest napisane, gdzie mają chodzić, co mają mówić Co mają robić by w sobie Boga zbudzić Co ja mam zrobić? nie lubię ludzi, wiem o co chodzi Nie lubię godzić się na coś co mi nie podchodzi Nie lubię nudzić, mam w dupie i mnie nie obchodzi Co mówią ludzie o mojej dupie i o bozi Wiem co wychodzi mi, to samo co ci nie I kiedy mówię A, barany mówią... I nawet jeśli jedna na dwie owce czegoś chce To chce sprzeciwić się, a to jest głupie Bo nawet jeśli jedna w grupie chce sprzeciwić się To wilk i tak ją zje i ma to w dupie Siedzę na ławce, bawię się telefonem I zaraz przyjdzie ziomek, zapierdolimy się gibonem I dzwoni dzwonek i słyszę go w słuchawce I myślę - kurwa mogę uważać się za znawcę Kolejna seria o ustawce na ławce, o trawce i zajawce Może czas myśleć czego w życiu ja chcę? Może czas słuchać siebie, nie ziomów na klatce? Może czas zrobić coś, nie czekać aż się zachce? Jest przejebane, jak ludzie mają nasrane A jeszcze bardziej wkurwia mnie, że mówią to w membranę Prawdą stają się słowa, które są wydrukowane Bezpardonowa walka o przetrwanie, sterowane Bo jesz to co jest, czytasz to co masz czytać Wciąż nic nie chytasz, pytasz po to, by pytać Chuj mnie to boli, ziom, skończ pierdolić Chuj mnie to boli, tylko skończ (skończ) (x2) Trzeba mieć jaja, jak Super Saiyan, a ja je mam Właściwie ma je moja faja, a ja stawkę podwajam
Ty masz zajawkę, masz rap grę - spierdalaj Ja piszę jak jest i to podpalam Jest przejebane, jak ludzie mają najebane To, że mam dojść zostanie wykrzyczane, będę chamem Powiem to wprost, masz coś? to idź już stąd zanim wstanę Jak jesteś gość to wyproś się i całuj klamę Mam w sobie złość, masz w nosie kość? mam w sobie ranę To jest to coś, za co postawiłbym pod ścianę Nie znają, szyją i mają pouszywane Tak to jest jak ktoś ma coś niepoukładane Chuj z wami, ulicami na uszach noszę ból I z wami tymi ulicami muszę, bosh Serio, wystarczy, że mam to w telewizorze Tam, to pomiędzy debilami w stereo, w kolorze możesz Stul pysk suko - mówię to pustym dupom Mówię to im i udupom I chuj z tym, to nie ma nic ze sztuką Mój styl mówi - stul pysk, nie gadaj głupot Jest przejebane, jak ludzie mają najebane Co siedzi w głowach? słowa wciąż te same, powtarzane Puste jak browar szósty, siódmy, ósmy, zdanie - znam je Znam je na pamięć, mam je zapisane, pojebaniec Mam tego dość, masz w głowie coś? masz swoje zdanie? Ktoś daj ci głos? masz ci los, proś o wysłuchanie Bo pierdolisz, jak stary alkoholik Ja słucham i mnie boli, bo nie wierzę, że można aż tak pierdolić (x2) Jesteś głupi Na Wyspach mówią - stupid Za oceanem mówią - stupid Więc stul pysk suko, żeby się nie wygłupić (x2) Trzeba mieć jaja, jak Super Saiyan, a ja je mam Właściwie ma je moja faja, a ja stawkę podwajam Ty masz zajawkę, masz rap grę - spierdalaj Ja piszę jak jest i to podpalam