[Verse 1]
Jestem prawdą jak AZ level: high flow
Jak Kendrick wpadłem teraz, żeby zamknąć im gęby
Tym co nie chcieli mi wierzyć, że coś nagram
Kiedy włączą play, zobaczą czyje zwrotki lecą w kablach
Drugi raz może nie zdarzyć się okazja
Chyba nie myślisz, że kiedykolwiek z Tobą, kurwa nagram
Ja nie rzucam słów na wiatr, mam swoich ludzi za mną
Dobrze mamy się, a nikt nie żyje tu ponad stan
Głos z osiedla, który zdzieram znów przy majku
Chyba rozumiesz to, że ja nie sklejam słów z przypadku
Pierdolenie tych co nie chcą niby kontraktu
Na sos w banku liczą i ten reklamowy spot w Nike'u
Zbijam grabę swoim
Ładuję to nawet jak wóda jest z butelki po oleju i bez banderoli
Lecisz prawdę albo nawijasz na niby
Tak jak ja, nawet w połowie nie jest żaden z nich prawdziwy
[Refren x2]
Tylko prawdę mam w sobie, tylko prawdę
I zapamiętaj sobie od początku, zawsze gram fair
W otwarte karty, stoję po prawdy stronie
Od początku zostawiałem ją, kurwa na mikrofonie
[Verse 2]
Nie spodziewaj się tu kłamstwa
Wbijam na podwórko swoje, kurwa sezonowców kres już nastał
Kiedy w ręku hajs mam, dzielę ze swoimi się
Od osiedla do gości tych na końcu miasta
Zawada stąd siłę, biorę od startu
Gorsze odbiję dni, powiedz czy pachnie moje flow dilem
Mówisz niezłe ma już Flojd sk**e
Napierdalam tak, że pewnie czasami ma dosyć mnie już popk**er
Niosę prawdę jak W.E.N.A feat. Ero na Quizie
Emocje z serca oddaje literom prawdziwe
I kiedy widzę uśmiechy jak piją ziomy
To nie martwię się, bo wiem, że oni szczere tylko biją piony
To nieuniknione, fałsz Cię zgubi w moment
Na jaw wyjdzie prawda nim powieki zdołam zmrużyć zmęczone
Na co liczysz? Jedyny gatunek muzyki
W którym jak nie mówisz prawdy, synu jesteś, kurwa nikim
[Refren x4]
Tylko prawdę mam w sobie, tylko prawdę
I zapamiętaj sobie od początku, zawsze gram fair
W otwarte karty, stoję po prawdy stronie
Od początku zostawiałem ją, kurwa na mikrofonie [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]