[Zwrotka 1: Bosski Roman]
Zrób sobie ziomek, sumienia rachunek
Ile złego kosztowało dbanie o twój wizerunek
Który jest tylko pozorem, kiedy ego twoje chore
Kiedy zmienią się nastroje , tak to bywa
Kamieniami rzucają, ci co sami mają na sumieniu rany
Ale drogą zakłamania idzie dalej człowiek mały
Przyznać się do błędu, to wielkości przejaw stary
Nie , sam nie byłem ideałem, ale miałem konsekwencję
Wyciągałem zawsze wnioski, aby czyste były ręce
Przegadałeś ludziom więcej, pomocy czymś ciebie
Wyrzuć trupa spod podłogi, ulecz rap psychice blizny
Wielokrotnie pomagałem, brat wykorzystywał dobroć
Potem lekceważył mnie, nie bacząc na swoją godność
W końcu zaczął mnie oczerniać i odwrócił się plecami
Może w końcu się połapie, zalega z rozliczeniami
[Refren: Bosski Roman]
Droga do zbawienia, rachunek sumienia
Żal za grzechy i pokuta na lepsze Cię zmienia
Doceń moc pokory i moc wybaczenia
Nie duś w sobie tego, walcz o swe marzenia
Beryfikuj błędy, inwencja poprawy
Zadość uczynienia oraz do czyszczenia karmy
Pracuj tu nad sobą i stawaj się lepszy
Rachunek sumienia drugi etap pierwszy
[Zwrotka 2: Tadek]
Jeśli jarasz ,to weź parę buchów z joy'a
Włącz ten kawałek i pierdolnij się do koja
Teraz zgodnie z sumieniem zrób porządek w swojej głowie
Pomyśl na spokojnie co myślisz sam o sobie
Ja tak często robię , i nie torem zachwycie
Zamiast mięsa małolata scenariusze pisze życie
Nie wszystko idzie tak jak kiedyś planowałem
Bierz wszystko , wsiadaj, rusz za pierwszy strzałem
Więc dotknij jeszcze chmurę i dobrze wyśpij się dziś
Byś mógł od rana na nowo w bóg iść
Odmulić słabości pseudo kumpli pasożytów
Zarobisz pieniądze bez przypału i bez zgrzytów
Niech swoje szare życie nabierze kolorytu
I weź nie pierdol mi tu że nie dajesz rady w życiu
Dupnij jeszcze chmurę i zrób jeszcze rachunek
Czy bogacisz swoje wnętrze
Czy tylko wizerunek
Czy pracujesz na to
By być kimś tylko na pokaz
Wystrojony w modnych ciuchach, fryzurce i skokach
Zastanów się chyba że jesteś też pany, po dniach ostrych melanży kładziesz się spać pijany
Powtarzasz sobie ciągle że jesteś zalatany
Jeśli jesteś w takim stanie
Porzuć refleksie i plany
Musisz w tym momencie zrobić do siebie dystans
Prowadź swoje życie byś sumienie miał jak kryształ
[Refren: Bosski Roman] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]