[Intro]
Aha, właśnie tak z tej strony B.R.O
Nie odejdę stąd człowieku, wiesz wiesz wiesz wiesz?
Bądź pewny wielu było by szczęśliwych
Wręcz wniebowziętych nawet
Ale ja mam się dobrze
Nagrywam dalej człowieku
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Zwrotka 1]
Tak wielu chciało żebym upadł ale jestem tutaj
Niech ciągną fiuta, ja jak Sobota wjeżdzam z buta
Pierwsza liga, od dzisiaj kurwa mieszkam tutaj
Choć i tak zaraz napiszesz że to kiepska nuta
Na moich butach są ślady walki, to białe Nike
Ty blady zamknij tą japę, ja pale majki
I stale kartki zamieniam w ogień bo piszę
Krzyczysz że jesteś teraz moim wrogiem - nie słyszę
Przerywam ciszę no i tor Ci się pali
Mówi przewodni temat wszystkich for i portali
Oni chcą bym się żalił, ale dziś mnie to wali
Bo mam flow do wokali od pierwszych nielegali
Znam ziomali jest wiele tych cip
Co mnie jechali a teraz kurwa proszą o feat
Pseudoraperzy chcą bit, potem biorą za majki
Po czym wszystkich znajomych znowu proszą o lajki
Ja się odwracam bo stoję na pięcie
Ich jedyne marzenie to przecież moje potknięcie
Mają gula, do niego jeszcze chore podejście
Chcesz zaczepek? To siedź sobie ziomek na fejsie
[Ref x4]
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Zwrotka 2]
W sieci znów krążą plotki, ktoś szuka skandalu
Ja wole wbijać zwrotki byś słuchał wokalu
Jeśli szukasz portalu i ufasz mu jak cipy
Mój rap nie discovery, ale obalimy mity
Po pierwsze moje klipy to tania znów opcja
Budżet wynosił tyle co baterie bumboxa
I już zostaw ten temat to chłosta
Wyświetleń jest w chuj, a ich boli ten sztos tak?
Mój głos zna już każdy w tym kraju
A mój debiut przewidział nawet kalendarz majów
Mam zasięg do raju
Gram basem na haju
Znam mase pedałów
Sram czasem bez żalu
Więc nie słuchaj tekstów że robie dla pieniędzy
Bo miałem pare ofert za 30 tysięcy
Jedna reklama wyższa od rocznej pensji
Lecz mam swoje zasady więc ugryź się w język
[Ref x4]
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Zwrotka 3]
Słucham numerów opozycji i zaczynam ziewać
Wiem boli ich to brzemienie, więc zaczynam śpiewać
Było się tego spodziewać brat, ja robie rap tu od lat
I dokładnie tak
Wróćmy do rapu, znów słyszę niechciane plotki
Bo tak wiele osób bolą moje śpiewane zwrotki
Więc, lepiej odbij to mój rap i mój świat
I znów tak nawinę więc po co się wkurwiać
Mówisz to chujnia a dla mnie to klasa
Za fanów, za studia, za rap - nie przepraszam
Ludzie mnie chcą no bo gram według zasad
I nawet bez zaczepek wyświetleń jest masa
Jestem Mac Miller? Co oni pierdolą
Jestem BeeR, we wrześniu wydaje swoje solo
Fani za mną stoją, podciągam poprzeczke
Dlatego nie odejdę stąd pod byle pretekstem
[Ref x4]
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd
Nie odejdę stąd pod byle pretekstem