Gdzieś zagubiłem się i wiesz
Że nie złapałbym tchu by Cię odnaleźć
Jak sen jak deszcz jak morze i jesteś wszystkim mi
Ty wiesz to Boże
Bo tylko Ty rozumiesz
Co we mnie całym gra i umiesz
Poruszyć głaz do głębi i już nieważne to co kiedyś -
Lecz od tego się zaczęło we mnie rozwinęło -
Dziś wiem że największego kopa ma
Zapach kobiety -
Mojej kobiety
Gdzieś mogłem się wypalić i już nie wskrzesić
Sił i nic nie znaleźć
I tak do końca szukać lecz gdybym nie znał Cię
Nic bym nie znalazł
Bo tylko Ty rozumiesz
Co we mnie całym gra i umiesz
Poruszyć głaz do głębi i już nieważne to co kiedyś -
Lecz od tego się zaczęło we mnie rozwinęło -
Dziś wiem że największego kopa ma
Zapach kobiety -
Mojej kobiety
Słowa: M. Dalecki