Mam teraz moje własne szczęki
Mam teraz moje własne szczęki
Nie będę nigdy więcej miękki
Mam swoje szczęki
Ja wiem że się sprzedałem
Ja wiem że ciała dałem
Ale życie to nie jest jakaś bajka
Są pewne koszty i wieczna walka
To wszystko miało być inaczej
To wszystko miało być inaczej
Już jeden z drugim głośno kracze
Bo jest inaczej
Nocą gdy się budzę
Uwiera mnie szczególnie jedna myśl
Że to czego się brzydzę
Przychodzi robić coraz łatwiej mi
A może to są tylko głupie sny
Bo ja mam teraz moje szczęki
Bo ja mam teraz moje szczęki
Nie będę nigdy więcej miękki
Mam swoje szczęki
Ja wiem że się sprzedałem
Ja wiem że trochę dałem
Ale życie to nie jest jakaś bajka
Są pewne koszty i wieczna walka
To wyszło jakoś tak inaczej
To wyszło jakoś tak inaczej
Już jeden z drugim gorzko płacze
Bo jest inaczej
Mam teraz moje własne szczęki
Mam teraz moje własne szczęki
Nie będę nigdy więcej miękki
Mam swoje szczęki