Żegnaj, żegnaj, baj baj
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Podoba mi się to miejsce
Lubię tych ludzi, jak mówią
Albo gdy myślą
Wciąga mnie nastrój
Za każdym razem mam dobre zdanie
A bywa też, że z balkonu
Patrzę na naszą piękną Ziemię
I mówię jej
"Kręć się, stara"
I światło się zmienia, lecą gdzieś chmury
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Więc taką widać już mam siłę
Ale niebo patrzy na mnie z góry
I mówi "Żyj sobie, żyj
Przyjdzie pora, pójdziesz do wora"
Podoba mi się to miejsce
Lubię tych ludzi, jak mówią
Albo coś myślą
Wciąga mnie nastrój
Za każdym razem mam inne zdanie
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Żegnaj, żegnaj, baj baj
Żegnaj, żegnaj, baj baj