Wciskam guzik pstryk pali się światło
Włączam laptop ktoś chwali się gadką
Krzyczy "sprawdź to" ja to zamykam gładko
I leże dziś mi się nie chce nic to mój hardkor
Pralka pierze a ja leżę to normalne
Wszystko dzieje się w automacie to fajne
Wszystko dzieje się w automacie to straszne
Już nie jestem potrzebny bo maszyna robi za mnie
Opcja micro wave by szybko zjeść
Brudne naczynia mogłybytu zniknąć gdzieś
Gnać do pracy mi się nie chce zbytnio wiesz?
Ale tam tylko dwa guziki i to wszystko cześć (elo)
Teraz pomyślmy gdyby każdy z nas
W tym samym czasie wolałby tu kurde spać niż wstać
Pewnie by wszystko spadło na łeb jak szach i mat
Więc wolę wstać by może uratować ten świat
2x
To nie choroby epidemie zombiaki
To żadne wojny klęski zamachy
To zaniedbanie tylko jednej osoby
Może sprawi że właśnie tobie spadnie włos z głowy
Rozwój cywilizacji nas rozleniwia
Płacimy hajsem którego przecież nie widać
Wystarczy zielony guzik przyszło poszło
Idź stąd forso nigdy nie miałem cię
Wciskam w domu guzik auto na parkingu się nagrzewa
Czekam na żarcie które zamówiłem z neta
Zjadam wychodzę następny cel zakupy tesco
Samoobsługowa kasa a przy niej dziecko
I moja kolej biorę colę płacę kartą
Ej zdziwienie ej siana zabrakło?
W jednej chwili muszę wbić na wifi
Z lokaty na normalne klik klik w jednej chwili
Wiele przykładów można brać z tego życia
Wciskamy guzik no i przecież dach się zamyka
Wszystko na guzik jest a przez lenistwo
Nie mamy nikogo by go wcisnąć
Dyh - Button lyrics
Album zapz