[Refren]
Oszukuje życie i samego siebie
Oszukuje życie i samego siebie
[Zwrotka 1]
Sny o sławie i gotówie
Lądują w zrolowanej stówie
Wywody do rana w stylu Nobla
Rano poszukiwanie bobla
Żeby zagłuszyć prawdę realia
Żeby przydomek cham i kan*lia
Odpłynęły jak wenecka gondola
Powraca zrolowany dolar
Zrolowane euro, zrolowane funty
Pod młotek firmy, wysprzedane grunty
Byle pod Klub wjechać jak ktoś
Stuprocentowo anonimowy gość
Pomaga ci, jednocześnie zabija
Najpierw się tuli, później kąsa jak żmija
Dochodzisz na szczyt, z niego spadasz
Zapomniałeś, że nie potrafisz latać
Teraz pieniądze już nie pomogą
Choroba przerywa sielankę bogom
Życie to bank, który nabiera
Za młodu daje, na starość odbiera
[Refren]
[Zwrotka 2]
Nie ma końca ta historia
To jak wojna, byle gloria
By po trupach dojść do celu
Lgniesz do sławy jak do kleju
Miłość, medal, laury, rozwód
Nicość, szczyty, dragi, odwrót
Doping, rekord, comeback, prasa
Zdjęcia, filmy, trwa twa pa**a
Dzwonek, nerwy, strach, kontrola
Dajesz w łapę parę koła
Koniec kariery frajerze, koniec kariery
W dupie cię mają teraz kurwa wyższe sfery
Koniec afery, wyrok, odsiadka
Fajki, spacery i głupia gadka
Cela, długopis, kartka, biografia
Zakłady, korupcja, pijaństwo, mafia
To jest twój mały rachunek sumienia
Jesteś przegrany, gdy wyjdziesz z więzienia
Jesteś przegrany także za kratkami
Życie przewrócone do góry nogami
[Refren]