[Zwrotka 1]
Zima 44, Śródmieście, mój teren
Siedzę w furze z chłopakami, każdy w ręce ma giwerę
Na mordercy zamach robimy aferę dzisiaj
Wykonamy wyrok na Franza Kutscherę
Na znak łączniczki rusza machina
Jak lawina siła, której nic nie powstrzyma
Limuzyna generała zatrzymana w mig
I zadyma jak ta lala, strzał i plama krwi
Rzucam granat w pobliski budynek
Mój kolega ładuje w kata cały magazynek
To udany zamach, na niemiecką świnię
Rannych zabieramy w auta i widzieli nas tyle
W mieście co raz głośniej alarm
Na moście blokują nas szwaby, gdy wracamy ze szpitala
Jedna droga nam została skok w lodowatą Wisłę
Misja wykonana, nie dostaną nas żywcem
[Refren]
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
[Zwrotka 2]
Wyzwolili nas Ruscy, lecz to druga niewola
Długa niedola lub śmierć, proste
Nie każdy z nas zwiał za granicę
W Polsce, lochy, tortury i strzał w potylicę
O pomstę do Boga wołam w trosce o los
Wracam do lasu, gdzie moja załoga
Mogą zabrać nam wolność, nie odbiorą charyzmy
Niesiemy ludziom pomoc, śmierć wrogom ojczyzny
Dwa lata już tułamy się po lasach jak bestie
Dalsza walka nie ma sensu, rząd ogłasza amnestię
Ujawniam się razem z żoną sanitariuszką
Dostajemy szansę, ale spokój trwa krótko
Do mieszkania puka UB, witam panowie
Uchylam nieco drzwi i witam ich ołowiem
Na końcu nadziei zgon, dom otoczony
Strzelam sobie w skroń, broń toczy się do żony
[Refren]
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
[Zwrotka 3]
Dziś żyjemy w wolnym kraju rządzonym demokratycznie
Chociaż państwo istnieje tylko teoretycznie
Nasz Pan Premier zwiał, tu zostawił słupa
Rządu plan to huj, dupa i kamieni kupa
Miała być zielona wyspa, naiwniaku nie sądzę
Dwa miliony rodaków emigruje za pieniądzem
Większość banków w Polsce nie jest polskie, wniosek?
Obcy zarabiają obracając twój hajs na koncie
Za bezrobocie, biedę, publiczny dług
Odpowiada rząd numer jeden publiczny wróg
Banda, co przejęła schedę, komunistyczny smród
Idźmy wszyscy na wybory, nie liczmy na cud
Nikt za nas, brat nie zrobi tego lepiej
Chcemy zmieniać nasz kraj, zacznijmy od siebie
Wiedza i wykształcenie to klucz, dostęp do willi
Byśmy żyli w takiej Polsce, o jaką oni walczyli
[Refren]
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
Testament, testament, testament żołnierzy z AK
Testament, testament, testament żołnierzy z AK [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]