Stój! patrz! to tego chcesz?!
Oni za ciebie przelali krew
Byś ty mógł słodko spać
Nas tu o zdanie nie pytał nikt...
Mówisz - że to jest nic
Ważne byś pił i jadł
Milcz i wyrabiaj plan!
Nie pytaj nic
Patrz! tu budzi się strach!
Oni zabrali najmłodszą z nich
Byś ty mógł słodko spać
Jej nie pomoże już żaden krzyk...
Mówisz - zbawimy świat
Ceną są śmierć i łzy
Milcz i zostaw to nam
Tak musi być...
Nie mówię nic i tak to wiesz
Nie ma znaczenia czyja płynie krew
Za dużo ran, bez ważnych dat
Patrz w inną stronę, gdzie piękniejszy świat
Wmówiłeś mi - nie zmienisz nic
Na moich rękach też są ślady krwi
Za późno by uwierzyć, że
To miał być ukochany raj...
Ty masz wszystko co chcesz
Na tych ulicach nie gości gniew
Więc módl się głośno tak
Niech wszyscy wiedzą jak ci jest żal...
Mówisz - starałem się
Błagałem w myślach go
Nie wiem co robię źle
Nie pytaj mnie
Stój! patrz! widzisz jak jest?
Ktoś tu przelewa krew
Byś ty mógł zbierać plon
Nadszedł czas by znalazł cię kat
Klękaj - zbawimy cię
Nie łkaj nie bawisz mnie
Popatrz to jest twój raj
Twój piękny świat