[Zwrotka 1]
Mam złe sny, ale nie wróży to nic (nic)
Mam złe dni , chce mi się ćpać, chce mi się pić
Mam zły czas, znów spada wszystko na łeb
Przetłumacz sobie gówno po angielsku
Idę po swoje i chuj z tego, że w koło
Pachną perfumy
Jebany pieniądz to nie jest szmato żaden powód do dumy
Wciąż nagrywam albumy, żeby jechać pod kluby
Obnażam się i widzisz mnie a nie jebane kostiumy
Mam złe sny, gdzie ludzie skaczą do gardła jak pumy
Nie mogę się z nich obudzić i płaczę jak powojenne mury
Coś chwyta mnie i niesie bardzo wysoko do góry
Odrywam się i lecę i wpadam z dachem do fury
Mam złe sny i pragnę, żeby zaczął się dzień
I choć świeci słonce na mnie pada znów jebany cień
Śni mi się sen, koszmarny sen
Nie mogę oddychać, umieram i błagam o tlen
[Refren x2]
Mam złe sny ale nie wróży to nic (nic)
Mam złe dni , chce mi sie ćpać
Chce mi sie pić
Śni mi sie sen
Koszmarny sen
Nie mogę oddychać, umieram i błagam o tlen
[Zwrotka 2]
Mam złe sny, a w nich ciężki film
Ląduje w nim i budzę się w chlewie ludzkich świń
I ryją mi głowę i nie mam już nawet grama sił
Więc stoję w tym gównie jak każda z nich
Jebany syf
Mam złe sny, złe przeczucia
Grzebie w tym całym gównie i szukam do wyjścia klucza
A reszta mieli jęzorem jakby byla bez czucia
Bo nie smakuje im ta guma do żucia
Śni mi sie koszmar nie pomoże nawet w chuj siana
Boże pozwól mi się obudzić, ale chyba daleko do rana
Mam złe sny, w których psy jadą na sygnałach
I spina mnie to jakbym wyćpał na raz grama
I śmierdzi tu feta, to nie fatamorgana
Odbijam się od dna i szukam rozwiązania
Dostaję mocny cios nokaut-farba
I spływa mi to do gardła
[Refren x2]
Mam złe sny ale nie wróży to nic (nic)
Mam złe dni , chce mi się ćpać
Chce mi się pić
Śni mi się sen
Koszmarny sen
Nie mogę oddychać, umieram i błagam o tlen