Nie jestem tu po to żeby stawiać na was kreski
Pieprze słabych w swoim czasie położe kres im
Ilu narobiło się u nas piekarzy w rapie
Mówią że nie wychodzą z formy leszcze na blachę
Nie słucham ulicy każdy prawilny i fajny
Tylko w ameryce mają asfalt który jest słuchalny
Nie będę ubliżał tu nikomu to nieładnie pomiń
Wersy przeplatane to nieład nie? człowiek h*monim
Powiesz na siłe słeguje nosząc okulary w zimie
Ja po prostu w tym nic złego nie widzę
Nie zgłaszam uczestnictwa,sam dam rade dając siłę bitom
Oponenci przejdą do historii lecz w niej się nie zapiszą
Polski rap przeżywa ciężki okres podsumuję łatwo
Powidz mi to w twarz to Ci skleje ryj podpaską
Rap jest moim życiem kiedyś trafi wam to w gust
Wiedz że będę szukał dziury w całym #Konchita_Wurst