[Hook] x2
Zrobić hajs wybić stąd, ale do tego jest potrzebny czas
I nie wiem jak, mam to zrobić, chociaż dalej pcham
To gówno w świat, ale dalej ziom za mało, za mało mam, hey
[Verse 1]
Robię te rapy i leje na szmaty, bo nie mogą zrobić mi nic
Pali się spliff, u ciebie pali się nic
Dopały palisz to milcz
Do pały klęka za weed, kolejna zjebana b**h
Jest posypany ten speed
A ona nie widzi tu poza tym nic
W chuju mam te kalafiory uu, co nie widziały życia na serio
Wpadnij na te stare bloki i zobacz prawdziwą Polskę, koleżko
Pierdole roshe i całą stylowę co niby jest okej, dla mnie to śmieszne
Jak możesz gadać o ciężkim życiu jak się wychowasz w villi z basenem?
Nie wiem
Na złotej tacy nie dostałem nic ziom
Jak dostałbym wszystko co chciałbym to nie wiem co było by teraz koleżko
Od zycia tak zwany wpierdol
Przyda sie nie raz na pewno
Na błędach się uczę i lecę se dalej, a doświadczeniem jest przeszłość
Moje mordy są ze mną
Nie jest mi wszystko jedno
Stoję sobie z Perełką
Wyrwę się stąd na pewno
Bo tylko idioci nie chcą polepszyć swojego życia
Jak balet to z głową, ogarniam żeby nie była lipa
[Hook] x2
Zrobić hajs wybić stąd, ale do tego jest potrzebny czas
I nie wiem jak, mam to zrobić, chociaż dalej pcham
To gówno w świat, ale dalej ziom za mało, za mało mam, hey