Melomelomelomelo
Melomelomelomelo
Melomelomelomelo
Jeden kielon drugi kielon trzeci kielon łuu x2
Ostatnio jestem w gazie tak jak Teodorczyk
Załaduje gałe nawet jak mam oczy kobry
Wpadło troche forsy wydałem to na Forcy
No bo jestem fajny no i jestem dobry
I wpadam na balet
Sie bawie wspaniale
Ziomale - mi mówią, ze nie jest polane
To wołam te panie, co leje gorzałe
I leje gorzałe
I wbija na grzałe
Po zmianie, no a nie - mówiłem
Ze jestem ziomalem
Bekari to joint synu
Co ma fajne flow synu
No i kiedy się odpali no to płonie blok synu
Ale spoko nie ma dymu
Cipki mają wodospady
łi łu łi łu
Ugaszone no i nie potrzeba straży
Melomelomelomelo
Melomelomelomelo
Melomelomelomelo
Jeden kielon drugi kielon trzeci kielon łuu x2
Tamta sztuka zaręczona, ale jeszcze chce sie bawić
No i biega z tym pierścionkiem zupełnie jak Frodo Baggins
Swędzi brocha, swędzi nos to dlatego lata w klubie
W takich chwila uświadamiam se, że kurestwa nie lubie
A ona pcha się na kij
Ej ziomalu c'est la vie
Nawet nie ma co sie dziwić
Coraz więcej głupich cip
Tylko posyp jej na blat
Albo zawiń ją na blant
I ziom nie minie wiele
Jak porobisz ją na bank
Taki mam plan bam bam
Walne kielon wykupie bar
Ale sam, bez szmat
Chociaż ich wiele jest tak
Każdy lata tak jak lubi
Ale zasady są te same
To co z raczki to do buzi
I to sie nigdy nie znudzi jak smocze kule rozumiesz
A ona chce go do buzi po same kule rozumiesz
I to, chyba było by na tyle elo
A za tydzień jest to samo czyli melo, melo, melo, melo
Melomelomelomelo
Melomelomelomelo
Melomelomelomelo
Jeden kielon drugi kielon trzeci kielon łuu x2